Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamniko

sex, malina i rycyna, czyli wywoływanie porodu - co robić?

Polecane posty

Gość mamniko

Z góry proszę o powstrzymanie się od ocen, szukam konkretnych rad... Jestem w 38 tygodniu i okropnie znoszę tę końcówkę ciąży. Hemoroidy, mdłości, obrzęki (mam na +18kg, mimo, że wcale się nie objadałam - okropnie zatrzymuje mi się woda). Bardzo chciałabym już urodzić, lekarz orzekł, że synek jest już gotowy do wyjścia i na początku miesiąca twierdził, że "lada dzień mogę urodzić"... Piję herbatkę z liści malin - raz dziennie, mocny wywar. Seks po dwa razy dziennie, od 3 dni, mimo, że nie bardzo mam na niego ochotę. Stymulowanie sutków, sprzątanie...nic nie pomaga? Czy któraś z Was zna jeszcze jakieś skuteczne i bezpieczne metody? Słyszałam o olejku rycynowym z kawą, ale jakoś się boję? Może któraś z Pań stosowała i mogłaby podzielić się doświadczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jana ma kotka
najadłam sie mandarynek dostałam strasznego uczulenia. Pojechałam do szpitala a tam się zlitowali i zrobili cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antygonka24
Ja nie stosowałam rycyny, ale słyszałam, że to też nie jest niezawodny sposób. Jeśli macica nie jest gotowa, to po prostu Cię przeczyści... Pozdrawiam z 37 tygodnia, też już czekam. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamniko
Dzięki za odpowiedzi, ktoś jeszcze może się podzielić doświadczeniami? Bo już na prawdę nie wiem, co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia czerw
Witaj:) ja też bardzo źle znosiłan ciążę. I postanowiłam sama przyspieszyć. No więc tak, wieczorem mój mąż zrobił mi masaż szyjki macicy :) serio. Poradziła mi to kuzynka:) potem wypilam olej rycynowy z sokiem pomarańczowym. O północy dostałam skurczy o drugiej leżałam już na porodówce, a o ósmej rano urodziłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam pojecia co ci doradzic
moze masz jakaś połozną co by ci pęcherz płodowy przebiła-wody pójda i rodzimy , napar z liści malin działa tylko wtedy kiedy juz jest akcja porodowa-wczesniej ma skutek odwrotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamniko
Wypiłam łyżkę tego olejku z sokiem - oprócz tego, że częściej chodziłam do WC (nawet nie miałam biegunki, po prostu odwiedziłam łazienkę więcej razy) nie zauważyłam żadnego działania :( dalej chodzimy w dwupaku i już dostaję do głowy, serio... Najgorsze, że po nocy spać nie można, a w dzień trzeba jakoś funkcjonować. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×