Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porazka1000000001000000000

moj chlopaki jego siostra!

Polecane posty

Gość porazka1000000001000000000

No mam tego dosyc, czuje sie jak w jakims trojkacie, ciagle smsy, prawie codziennie spotkania, nic nie moze zostac miedzy nami, cokolwiek bym mu nie powiedziala, to za 20 min jego siora juz wie! no kurdwa paranoja, ktos tez tak ma?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazkakakakakaka
paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedno ci powiem- on się nie zmieni. Jego siostra będzie wybierać dla ciebie pierścionek, o ile wcześniej nie rozbije waszego związku. Lepiej się w to bagno nie angażuj i go rzuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka1000000001000000000
ciezko bo nie wiem co robic, kocham go bardzo on mnie tez, codziennie mi to mowi, przytula, caluje, jednak boje sie z nim o tym pogadac bo zaraz poleci do siory.. no masakra jakas... Nie chce go zostawiac, jestesmy razem tyle lat, ale czasami te zagrywki z siora doprowadzaja mnie do szalu... No wszyskie prezenty dla mnie od niego to oczywiscie z siostry pomoca bo ona nie omieszka podkreslic tego pytajac czy podoba mi sie prezent...pierscionek tez mu pomagala wybierac! nie zareczynowy bo do tego mu chyba nie spieszno..... czuje sie gorsza ;( odepchnieta, nie wazna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psy nie lubia fałszywych ludzi
rzuc go czem predzej dobrze ci radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka1000000001000000000
ehhhh myslalam o tym ale nie chce tego zrobic, ciagle mam nadzieje ze moze sie zmieni, ze moze jak pojawi sie dziecko.. ale pewnie to tylko moje obludne nadzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje miii się
nie zmieni sie , sama mam brata którego kocham nad życie i on mnie tez i tez duzo piszemy ale ze wzgledu tylko na ze on mieszka 1000 km ode mnie , Twoja sytuacja jest na tyle nie fajna bo siostra zawsza bedzie sie wam wpierdlac tam gdzie nie trzeba , a na dziecko tez bym sie nie decydowła narazie bo pewnie siostra dawła by mnósto złotych radna temat jesgo wychowania , od zawsze tak było miedzy wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porazka1000000001000000000
no dobra ja rozumiem Twoja sytuacje, ja tez mam brata i tez piszemy ale nie kilka razy dziennie, i nie widzimy sie codziennie, nie wykorzystuje swojego brata do wszystkiego, jej maz nie potrafi nic zrobic to znalazla sobie brata ktory wszystko dla niej zrobi, naprawi, zadzwoni, pojedzie, zawiezie, no totalna porazka... kurwa oporcz tego wszystko jej mowi, ciekawe czy my wogole mamy jeszcze jakies tajemnice.... nie wiem co robic, ciezki przypadek, bo kochamy sie bardzo, on nawet nie wie jakas ja mam sieczke w glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×