Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żyrafa155

Czy ordynator oddziału położnictwa i ginekologii

Polecane posty

Gość żyrafa155

musi zawsze wyrazić zgodę na cesarkę? i czy zawsze podczas tej operacji jest dwóch lekarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie,nie musi. Przecież może go wcale nie być na miejscu w danym dniu. Do cc ja miałam jednego lekarza ale za to chyba z 5 kobiet - jakieś położne, anastazjologa, jej asystentkę, pediatrę,instrumentariuszkę - no chyba że któraś z tych kobiet też była ginekologiem ale nie sądze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
a w sytuacji, kiedy lekarzem prowadzącym ciążę jest ordynator,który powiedział,że będzie cc,ale jeszcze nie ustalił terminu i nie dał skierowania a akcja zaczęłaby się wcześniej,to czy jak pacjentka dojedzie do szpitala i powie,że gin.mówił że miała byc cesarka to uwierzą? czy będą do niego dzwonić np. w nocy żeby potwierdzić tą informacje?? czy ordynator musi być pod telefonem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam taką sytuację
Moim lekarzem był ordynator i mi się akcją zaczęła 6 tygodni wcześniej, już Ci pisałam na tamtym temacie, by the way. :) Więc ja i mąż dzwoniliśmy do niego, a tu się okazuje, że on w Czechach na konferencji. Ja w szpitalu normalnie powiedziałam, że miałam mieć CC i nie robili problemów, ale wiem, że on dzwonił do mojego męża i wypytywał która lekarka mnie przyjęła i dzwonił też na szpital, że mam mieć CC. Tylko, że wiesz... Mnie jak zbadali, to nie mieli wątpliwości, że inaczej być nie może, nawet bez jego telefonu, a jak Ty masz na życzenie, to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjsza
u mnie w szpitalu jest zawsze dwóch lekarzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie masz skierowania a Twojego lekarza nie będzie na oddziale to gwarantuję Tobie że Ciebie przebadają i skontaktują się z Twoim lekarzem prowadzącym.Twoje słowo nie będzie miało znaczenia,im potrzebne potwierdzenie. U mnie na sali operacyjnej była moje lekarka(a zarazem ordynator) oraz jeszcze jeden lekarz.Do tego anestezjolog ,asystentka i "kadra" do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
ja mam mieć ze względu na ryzyko rozejścia się spojenia łonowego,a do tego różni lekarze różnie podchodzą,dlatego się trochę boję bo nie chcę ryzykować leżenia plackiem na wyciągu po porodzie przez ileś tam tygodni bo jakis konował na dyżurze stwierdzi,że nie ma powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
znana z widzenia.......ale dlaczego na bank nie będą dzwonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
widzę, że się denerwujesz... najlepiej żebyś porozmawiała z lekarzem. On powinien Ci odpowiedzieć na to pytanie - co robić jak akcja zacznie się wcześniej. Ja miałam wskazania do wczesnego znieczulenia i cc w pewnych warunkach i miałam to od połowy ciąży na piśmie. Gdyby coś zaczynało się dziać to w pierwszej ciąży od razu z papierami do szpitala, w drugiej rodziłam w prywatnej klinice i mój lekarz był pod telefonem 24/dobę, ale też miałam dokumentację i konkretne zalecenia lekarza pod ręką, na wypadek gdyby np. nie odebrał... nie chciałam ryzykować i czułam się bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowala
A dlaczego nie masz jakieś papiery, tzn. skierowania? Jak byś miała, to po problemie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żyrafa155
a no nie mam,bo mój lekarz bardzo lajtowo do tego podchodzi,dzwoniłam do niego to powiedział,że na wizycie 28-go wszystko mi powie co i jak i wyznaczy termin cc. jak wcześniej na poprzedniej wizycie go pytałam,co jeśli akcja zacznie się wcześniej to powiedział,że mam się z nim kontaktować telefonicznie, a w szpitalu powiedzieć,że dr mowil ze ma być cesarka z danego powodu. tylko ze jak sie zaczeloby w nocy,to on ode mnie nie odbierze telefonu,a ze szpitala to chyba musi jako ordynator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowala
dla mnie to olewcze podejście. dla świętego spokoju powinien dać ci papier, po co masz się stresować zbędnie, gdzieś wydzwaniać, tłumaczyć się w szpitalu, a tak pokazujesz papier i bez zbędnych ceregieli. radzę się upomnieć na następnej wizycie o ten papier, łaski nie robi, nawet nie wiem, czy nie ma przypadkiem takiego obowiązku wystawić papier ze wskazaniami do cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kowala
pewnie płacisz mu nie mało za wizyty prywatne, a przecież wystawienie takigeo papieru to moment...poza tym robi się to też na wszelki wypadek, a co jakbyś trafiła do innego szpitala, niż gdzie on jest ordynatorem...różnie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
zdecydowanie popieram powyższą wypowiedź; ja miałam akurat wytyczne od kardiologa, ale od połowy ciąży nosiłam je razem z kartą ciąży na wypadek jakiejś nieprzewidzianej sytuacji, a jak rodziłam to dałam lekarzowi i było tak, jak miało być. Ty możesz sobie mówić, że ma być cc ... wątpię, że ktoś będzie Cię słuchał. Jednak jakiś dokument podpisany przez ordynatora to co innego niż prośby rodzącej, szczególnie, że wiele kobiet z obawy przed bólem i z innych powodów /mniej czy bardziej poważnych/ o cc prosi... Chyba, że nie ma powodów do cc i takiego dokumentu po prostu nie może wypisać i temu tak Cię zbywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×