Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agata1999999

Czy to normalne przyjaznic sie z bylym?

Polecane posty

mergieee" 0 tak jak myślałem jesteś dobra w szczekaniu :D pomimo tego pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mergieee
Przestan. Ja odszczekuje. Nie szczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meergie percepcja twojej mentalności nie obliguje mnie do dalszej konwersacji z tobą gdyż brodzisz w zbyt płytkim basenie inteligencji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mergieee
Zanurkowalabym... Ale na dnie basenu znajde stare kafle do wymiany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mergieee
I jesli mam z kims plywac,to z osoba,ktora nie bedzie mnie ciagnac na to dno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden facet 28
Ja też nie ogarniam sensu utrzymywania kontaktów z byłymi częściej niż ze zwykłymi kolegami/koleżankami. Skoro to taka super osoba to dlaczego z nimi nie jesteście dalej ? ..Co innego raz na rok pół roku ze zwykłej ciekawości zagadać lub jak dojdzie do przypadkowego spotkania to wymienić uprzejmości ,ale po co więcej ? Nie mówię tu o sytuacji gdzie się ma z byłym częsty kontakt ponieważ sytuacja tego wymaga tj praca, szkoła , zajęcia poza domem /sporty itp / może tak mają ekstrawertycy bo wy lubicie mieć masę znajomych ,a relacje z waszymi partnerami są z całą pewnością i szacunkiem płytsze niż relacje introwertyka który bardziej skupia się na tej jednej osobie ,a nie na wszystkich świętych do o koła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
O jakiej przyjazni mozna mowic w sytuacji kiedy z powodu bylego przezylo sie koszmar odrzucenia?? przez ktorego wylalo sie morze lez i inne takie rzeczy. Owszem to z czasem mija i co i nagle mam z takim kims sie przyjaznic??!! wszem rozumiem, ze mozna, ale moim zdaniem w zasdnym wypadku nie nalezy tego robic. Malo tego takiemu komus trzeba pokazac, jakim jest dupkiem i ze nie wolno tak traktowac ludzi. Dla mnie taki czlowiek jest spalony po calej linii na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki jeden facet 28 dokładnie jak piszesz koleżenstwo,kolegowanie i owszem ale nie przyjaźń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jakiej przyjazni mozna mowic w sytuacji kiedy z powodu bylego przezylo sie koszmar odrzucenia?? przez ktorego wylalo sie morze lez i inne takie rzeczy" 0 lamka PIEKNIE NAPISAŁAŚ ! No własnie,gdzie tu prawdziwa przyjazn z takim typem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mergieee
Nie z kazdym ex rozsrajemy sie w ten sposob. Czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjażn jest zarezerwowana dla szczerych osób na których można polegać ... Będac w zwiazku czesto gęsto tej szczerosci nie było skoro ludzie sie rozstają,coś musiało być na rzeczy że doszło do rozpadu nie czesto kłamstwa,intrygi,nieszczerosć,obłuda etc i teraz pytanie Jak można sie przyjaznić z kimś komu przestało sie ufać będac z tą osobą w zwiazku na logikę proszę pomyślcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mergieee
* rozstajemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak sie juz rozstajesz to z jakiegoś powodu z jakiegoś powodu nie chcesz być w relacjach z tym drugim człowiekiem jakis powód rozstania zawsze jest/ no chyba że masz 15 lat i czytasz Bravo i zmieniasz partnerów bo ci sie tak akurat podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mergieee
U mnie nie bylo intryg,klamstw etc. Wygaslo obustronnie. Bylismy bardziej jak rodzenstwo niz para. Znamy sie od przedszkola,nasi rodzice sie przyjaznia. Mieszkamy obok siebie. Nie bylo zadnej krzywdy. I? Mamy udawac,ze sie nie lubimy i przestac byc przyjaciolmi,bo kiedys myslelismy,ze to wielka szczenieca milosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Oni czesto proponujac przyjazn chca sie poczuc usprawiedliwieni, lepiej sami ze soba i swoja podloscia. Dla mnie niestety tak to wyglada. Moj facet "przyjaźnil" sie z była, ktora do ZDRADZILA i z tego powodu dla nowego nabytku go zostawila. Ta przyjazn w poczatkowym etapie to bylo tylko czekanie w poblizu aby zmienila decyzje i pozwolila mu wrocic, a w dalszej czesci to bylo napajanie sie jej porazkami. Taka oto byla ta przyjazn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy bardziej jak rodzenstwo niz para. Znamy sie od przedszkola,nasi rodzice sie przyjaznia." 0 odp 12.53

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
mergieee oczywiscie dobrze to ujelas - niczego nie udawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lamka 2 bo tak własnie wyglada przyjazn z ex :) Chore usprawiedliwianie sie pod przykrywką przyjazni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mergieee
Przeczytalam. No dokladnie,ale dosc szybko to odkrylismy i zostalo jak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamka 2
Na koniec, bo musze leciec napisze tak - ja traktuje takiego bylego jakby go nigdy w moim zyciu nie bylo. Przed nim mialam swoje zycie nie wiedzac o jego istnieniu i po tez mi jego istnienie nie jest do niczego potrezbne, ani jego nieistnienie nie zmienia dalszego mojego zycia. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,ale dosc szybko to odkrylismy i zostalo jak bylo" 0 czyli z jakiegoś powodu nie było chemii miedzy wami co za tym idzie jedno drugiego nie pociągało wcale a co za tym dalej idzie byliście i jestescie kolegą i koleżanką 0 Ja bardzo bym prosił następnych wypowiadających sie w tym temacie przed napisaniem czegokowliek na temat przyjazni damko męskiej by podali definicję przyjazni co to dla was oznacza i z czym sie to je 0 bedzie nam łatwiej dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mergieee
Ja nie mowie,ze taka przyjazn badz kolezenstwo jest normalne lub nie jest. Ile ludzi,tyle przypadkow. Ja opisuje swoj. Kiedy nasza milosc byla raczej zabawa w to. Oboje w tym samym czasie to pojelismy. Nikt do nikogo nie czul zalu. Co innego przypadki,kiedy ktos cierpi lub byly inne powody rozstan. No i byc moze nasz wiek,doswiadczenie. Bo zauwazylam,ze kumpluje sie tylko z tym z mlodosci. Z zadnym innym ex.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mergieee
Ponoc przyjazn taka zaczyna sie lub konczy w lozku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczekowa
Regres- dobre pytanie. Ja napiszę tak- wszyscy moi przyjaciele SĄ kiedy ich potrzebuję. Pamietam jak kiedyś strasznie pokłóciłam się z mezem, normalnie na noze, wyszłam z domu i co zrobiłam? Zadzwoniłam do kumpla, właśnie tego exa. Podjechał po mnie, wział na piwo, wygadałam sie, i odwiózł do domu. Dla mnie przyjaźń polega na tym, ze mozemy się nie widzieć pół roku, a potem spotykamy sie i gadamy jakbysmy sie widzieli wczoraj. Z moimi przyjaciółmi mogę rozmawiać o wszystkim. I bardziej moge na nich liczyć niż np. na własne rodzeństwo. Ale ludzie generalnie uważają, ze nie ma przyjaźni między kobieta i mężczyzna, zawsze musi chodzić o cos więcej. Ja akurat absolutnie się z tym nie zgodzę. Bo mam dwóch kumpli-facetów i nie wyobrażam sobie, zeby ich nie było- po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kroczekowa" 0 a powiedziałas pozniej męzowi kto ci pomógł z kim spedziłaś wieczór?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczekowa
oczywiscie, ze powiedziałam, nie mamy przed sobą tajemnic. Głupie pytanie- ale wskazuje na to, iż nie rozumiesz, ze mąż moze akceptować jeśli żona ma przyjaciół płci męskiej. Mój maz jest pewnym siebie człowiekiem, który po prostu mi ufa. I nie wyobrażam sobie naduzyć tego zaufania. Zreszta w druga stronę to również działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE GŁUPIE PYTANIE
TYLKO CIEKAWOSC CZY JESTES UCZCIWA WOBEC MĘZA? A CZY TWÓJ MĄŻ POZNAŁ TWOJEGO EKS? CZY SIE ZAKUMPLOWALI? CZY SPĘDZACIE RAZEM CZAS?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×