Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kashaanka

Nie spałam z moim facetem od pół roku. On kogoś ma?

Polecane posty

Gość Kashaanka

Jesteśmy razem od prawie 8 lat. Mieszkamy razem od prawie 2. Nigdy seks nie był jakiś zdumiewający, ale kiedy ostatnio podczas rozmów z przyjaciółkami uświadomiłam sobie, że wszyscy bzykają się kilka razy w tygodniu, doznałam szoku. Pierwszy raz był po ponad 1,5 roku. Potem też to było raczej okazyjne: raz na tydzień. Ja mam niskie potrzeby w tej kwestii, on też nigdy nie wydawał się być niezadowolony. No ale dziś uświadomiłam sobie, że nie kochaliśmy się od czerwca, bo wtedy byliśmy na urlopie. Nie całowaliśmy się pewnie tyle samo czasu. Przyjaciółki mówią, że on na bank kogoś ma. Czy to pewne? Czy nie możliwe, że ma po prostu niskie libido?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
My Ci nie odpowiemy na to pytanie. Zdradza jakieś inne symptomy niewierności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruif
Skąd te przyjaciółki takie pewne? Może to jedna z nich? Życie pełne jest niespodzianek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kashaanka
No tak - pytam raczej o schemat. No przyjaciółki to tak w cudzysłowiu, to po prostu dziewczyny kumpli mojego chłopaka. Taka "ekipa". Symptomy... No to, że ze sobą nie sypiamy to niby jakiś symptom. Ufam mu, nie sprawdzam go za często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Pytam o pozostałe symptomy - ten już znamy. Natomiast co do zaufania to wiesz jak to bywa - "ufać ale kontrolować" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bananaaa
a) ma niskie libido b) jest innej orientacji c) sam się zaspokaja, bo seks z Tobą go nie zadowala d) ma kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 10000000000% zdradza Cię
to niemożliwe żeby tyle wytrzymał bez słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kashaanka
No przez te 2 lata nie przyłapałam go na masturbacji, oglądaniu pornosów (chociaż by mi to nie przeszkadzało). Nie przeglądam mu telefonu, facebooka, poczty, ale czasem mi się coś nawinie - nigdy nie znalazłam niczego podejrzanego. W sumie jego życie składa się z pracy, domu i wyjść ze mną więc niespecjalnie ma pole do popisu. Sam wychodzi może raz na miesiąc. I to zazwyczaj pić wódkę. Nie wiem sama... Nigdy nie było nadzwczajnie w łóżku, ale wątpie aby był homoseksualny. To by było dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kashaanka
Nie że bez słowa, czasem marudzi, że już nie jest jak dawniej w tej strefie. No ale jakoś większych kroków nie przedsięwziął. Dobierał się może ze 3 razy przez ten czas. Głównie po pijaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Skoro nie ma innych symptomów to raczej Cię nie zdradza. Prędzej niskie libido, ewentualnie aseksualność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kashaanka
No chyba, że w pracy kogoś ma. Ale w sumie ma strasznie brzydkie koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruif
A czy to, żeby było nadzwyczajnie w łóżku, ma być tylko i wyłącznie JEGO zmartwieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruif
A co TY zrobiłaś "dla waszego łóżka? ;-) Może tu tkwi przyczyna problemu? A martwisz się tylko o skutki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kashaanka
No nie, nie. Ja wiem, że mogłabym się postarać. Ale to mi się wydaje takie głupie żeby go "rozpalać". Jak byliśmy razem rok, dwa, trzy to było dosyć naturalne. Ale teraz? To jakbym brata miała podniecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kashaanka
Prawdopodobnie moje niskie libido nie jest moją zaletą. Ale skoro wytrzymał 8 lat to raczej zorientował się, że nie jestem kocicą w łózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka.si.aaa
To tylko poczekaj az pojdzie do innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Pojechałaś teraz dziewczyno o_O. Rozpalać partnera powinnaś permanentnie !!! Nie mam tu na myśli ciągle nowych sztuczek w łóżku czy odmiennej seksowej bielizny ale co jakiś czas (w miarę często) musisz coś robić aby nie było jak z kłodą. Jak raz czy dwa tak zrobisz to i jego ruszy - zacznie wpadać na jakieś fajne pomysły. Na razie to macie marazm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kashaanka
No mamy. Ale najgorsze jest to, że ja wcale nie mam ochoty tego zmieniać. Pasuje mi ten brak seksu w jakimś stopniu. Nawet nie wiem czy umiałabym go jeszcze uwodzić. TO jest straszne, że mam ochotę się stroić dla wszystkich tylko nie dla niego. Umiem flilrtować z każdym tylko nie z nim. Wali się to chyba... Może i lepiej jakby kogoś miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdarza sie,moi znajomi
mieszkali ze soba i ponad rok nie kochali sie,a jak minal kryzys to tez raz na ruski rok,zapracowani,niewyspani,nikt nie obstawial ze to sie rozleci,bo poza tym było idelanie,a ja mowilam ze to nie przetrwa i niestety mialam racje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rotmistrz
Cóż, chyba czas kończyć ten wasz teatrzyk skoro dla własnego partnera Ci się nie chce starać, a dla wszystkich innych już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kashaanka
Zostawię to w historii przeglądarki. Pozdrawiam Cię Maciuś :) Kocham Cię, ale musimy coś zmienić :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam coś podobnego, inni mnie kręcili mój partner niekoniecznie. zamieszkaliśmy ze sobą i po 1,5 roku się związek zepsuł, ale chyba dlatego, że za dużo czasu spędzaliśmy ze sobą i znudziliśmy się - monotonia - seks był już taki mechaniczny... dodaj żaru do ognia! albo nakręć się jakoś, zrób sobie i jemu niespodziankę, pamiętaj, że to przyjemność :) lub proponuje odpocząć od siebie i zatęsknić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z tych całuśnych :)
od czerwca bez całusa...zwariwałabym i tak wariuję ostatnio byliśmy razem w lipcu 😘 teraz rzadko się widujemy...ale nadal działa na mnie tak... myślę że w drugą stronę też wnioskuję po tym jak mnie całuje a dotyk...nadal prąd elektryczny... seksu ( wszystko jest seksem nawet to jak na siebie patrzymy...:) ) nie ma... nie będę prosić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a takie tam
Niskie libido, stres życia codziennego, monotonia - wystarczające powody żeby dwoje ludzi mieszkających ze sobą zapomniało wogóle co to seks. Wcale nie musi mieć kogoś na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak - pytam raczej o schemat. " 0 turlam sie ze śmiechu :D:D:D dobra jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×