Antyperspiranty, dezodoranty - ..lipa???

Na każdym prawie napisane jest, że nie zostawia plam na ubraniach. Tymczasem zostawiają ślady nie tylko na czarnych i białych, ale i przebarwienia na kolorowych! Pomijając fakt, że to fatalnie wygląda, to na dodatek niszczy ubrania. Co z tym zrobić? Mieliście kiedyś taki problem?

nie uzywac,to sa chemiczne substancje wchłaniaja sie do organizmu i zaburzaja jego funkcjonowanie,pal licho ubrania

Tak, nie znalazłam jeszcze tego jednego jedynego

No ja wiem, że z jednej strony chemia (choć zakładam, że przebadana), ale z drugiej jednak problem plam pod pachami to sprawa dość ważna, kiedy chcemy schludnie wyglądać... przyznacie? @ Bananaa - też szukam tego jednego jedynego!

a_grestowa,chemia i to ostra,zapomniaj o badaniach:)pic na wode fotomontarz,a kto nie szuka tego jednego jedynego???

Masz na myśli, że taki sam pic jak to, że nie zostawiają śladów pod pachami? lol

a_grestowa,no a jak Ty myslałaś.dzis wszystko sie opiera na reklamie,a nie na faktach:)

No reklama reklamą - ale na litość.. mogliby w końcu zrobić coś co odpowiada przedstawionemu przez producenta opisowi.. Czuję się naciągana!

a_grestowa,powiem inaczej,dzis wszystko jest usstawione na zyski,nie ma nic wspolnego z jakościa i jakimikolwiek normami,swiat od dawna jest skorumpowany,jakos kiedys potrafiono robic dobry sprzet RTV,AGD który pracował po 25l a dzis tylko parenasie miesiecy???dlaczego??aby kupowac,kupoowac i jeszcze raz kupowac,wtedy biznes sie kreci,oczywiscie ze jestes naciagana i okłamywana,i to od wielu juz lat i to na kazdym polu

Antidral - probowal ktos ?

@ tanderfull - nie znam, co to takiego? @ Gonda - ja sobie oczywiście zdaję sprawę z tego, że reklama dźwignią handlu itd., ale jakoś tak po cichu mam nadzieję, że jednak znajdę w końcu produkt, po użyciu którego nie będę czuła się rozczarowana..

a_grestowa,no cóz pomazyc dobra rzecz,ale to juz chyba nie te czasy,no chyba ze gdzies tam po 21 grudnia

A ja uwierzyłam reklamie i chyba się nie zawiodłam. Kupiłam ostatnio nowy antyperspirant Garnier mineral invisible. naprawdę działa. naprawdę nie zostawia plam a działa skutecznie na nadmierne pocenie się. uważam że to był mój dobry strzał i oby tak działam cały czas.

Też kupiłam ten nowy antyperspirant Garniera i jestem bardzo zadowolona. Działa bez zarzutów, plam nie mam, efektu sztywnienia materiału i gromadzenie się tam produktu też na szczęście brak ;)) A do tego cena też zachęca do zakupu więc ja zostaje przy nim na dłużej ;)

bo antyperspiranty nanosi się na suche ciało, czekając aż wyschnie na nim a potem wkładamy koszulki etc

diamondtearkosmetyki.blogspot.com/

u mnie nawet nakładanie na suchą skórę i czekanie pół godziny często nie pomagało, plamy i tak były, a zresztą nie oszukujmy się, to wstaje rano pół godziny wcześniej, żeby skórę po nałożeniu antyperspirantu wysuszyć ;)W sumie dlatego właśnie nie używam antyperspirantów w kulkach, za długo schną, zawsze kupuję spray albo sztyft. A Garnier który? taki biało-różowy?

tak, ten biało-różowy http://imworld.aufeminin.com/dossiers/D20121109/garnier-100508_L.jpg W naturze teraz jest w promocji po 8,99 więc jak masz chęci testować coś nowego to śmiało, ja jestem z niego zadowolona i to bardzo ;)

tak, ten biało-różowy http://imworld.aufeminin.com/dossiers/D20121109/garnier-100508_L.jpg W naturze teraz jest w promocji po 8,99 więc jak masz chęci testować coś nowego to śmiało, ja jestem z niego zadowolona i to bardzo ;)

dzięki, sztyftu nie mają, ale kupiłam sobie spray, w takiej cenie to można spróbować ;) Póki co jest ok, śladów nie zostawia, zobaczymy jak przy długotrwałym stosowaniu

Miałam kiedyś Bloker z Ziaji i niby rzeczywiście działa, ale kiedy nakładam go wieczorem, okropnie szczypie mnie skóra i to już mi się w nim bardzo nie podoba.

Antyperspiranty najlepiej kupować w aptece, ja kupuję sobie i mężowi etiaxil i mamy całe lato spokój z potem pod pachami

Jeśli ktoś ma mocno problemy z poceniem, to wiadomo że wszelkie Garnier, Nivea, Ziaja, Rexona odpada. Wtedy trzeba udać się do apteki. Ja osobiście używam rexony w kulce jakiejś Diamond czy coś takiego. Nie mam dużych problemów z potem, ale jak każdy się pocę, a ten antyperpirant to ogranicza. Moje koleżanki to w większości używają dezodorantów antyperspiracyjnych, wiecie, takie rexony adidasy w sprayu. Jak było ciepło to nosiły do szkoły i pryskały na taka spoconą sflaczałą pachę. A fujjj. Przecież wiadomo, że to na bazie alko i po paru godzinach już się ulatnia, przecież to nic nie chroni przed potem, a potem od nich tak wali potem, masakra! ;/