Smaczny sosik/polewka do miesa - moze komus zasmakuje

Przed chwila przez przypadek wyszedl mi calkiem ciekawy nietypowyw smaku sosik/polewka do miesa, wiec postanowilam sie podzielic. Calosc w przygotowanu zajmuje mniej niz 10 minut: 1. Rostbef (moze byc te ligawa lub poledwica wolowa) lekko rozbijamy, tak na grubosc centymetra, nie mniej. Pieprzymy lub wcieramy ziolowa przyprawe do wolowiny (ja akurat z jednej strony natarlam przyprawa, z drugiej zmielilam pieprz) 2. Rozgrzewamy olej na patelni (rzepakowy, nie oliwe z oliwek i nie slonecznikowy - chodzi i wysoka temperature dymienia). 3. Wrzucamy mieso na patelnie i smazymy ze stoperem 2 minuty. Przerzucamy na druga strone, 4.na drugiej stronie tez smazymy 2 minuty i zaraz po przerzuceniu na smaacy sie olej dodajemy 2 lyzeczki brazowego cukru trzcinowego. Cukier musi byc prawdziwy trzcińowy, taki lepki, bo inaczej mam wrazenie, ze sie spali od razu.lopatka mieszamy szybciutko cukier z olejem, a mieso jakby taplamy w tym cukrze. 5. Nastepnie hyc na talerz - solimy gruba sola takie gotowe umoczone w tym sosiku mieso i gotowe. Ja zjadlam z krojonym pomidorem polanym oliwa. Mieso ma fajny slodko-slony smak. Wydaje mi sie, ze gotowana marchewka z groszkiem tez by dobrze pasowala i ziemniaczki puree. Mam nadzieje, ze komus zasmakuje i bedzie smakowitym urozmaiceniem diety kotletowej :-D