Przyjażń - sposób aby byc blisko ukochanej?

Jak sądzicie czy cos takiego jak przyjaźń może być sposobem na trawnie przy osobie na której nam zależy, w momencie gdy na związek nie ma szans.

zalezy co masz na mysli...chcesz sie tylko przyjaznic, czy przyjaznic z nadzieja na cos wiecej?

nie wytrzymalabym tego cisnienia :O chcialabym wiecej i wiecej To jest dobrae dla masochisow.Normalny czlowiek nie zniesie tego ze ktos inny obraca jego ukochana osobe

Właśnie chodzi o ten stan. Wiadomo dla jednej ze stron to będzie tylko przyjaźń ale dla tej drugiej to życie w ciągłej nadzieji,że może coś sie zmieni, że może jakoś to będzie... Czy da sie pogodzić przyjażń i niespełnioną miłość? A czy trwanie w takiej przyjacielskiej relacji ma sens?

No to faktycznie bedzie trwanie. A potem bedziesz nader aktywnym uczestnikiem jej zycia osobistego, kiedy bedzie zasiegac u ciebie porad lub plakac w twoj rekaw. To bardzo sliska taktyka. Prowadzic moze wprost do nerwicy.

Jesli bedziecie sie widywac czesto to wspolczuje. dla mnie takie cos nie ma sensu bo ilez mozna czekac ze moze to sie kiedys zmieni? Ona bedzie wciaz z innym, a ty bedziesz za nia wyl do ksiezyca? Jest to sposob aby byc blisko ukochanej ale nie nie warto tracic czasu na to. Tak jakbys pytal :przymierzanie ubran sposob aby byc blisko ukochanych dzinsow ktorych nigdy nie bede miec. MASOCHIZM!!!!!!!!!