Sekrety udanego podrywu

W czym tkwi tajemnica udanego podrywu? perfum, fryzura , wyglad tu miedzy innymi twarz, wrost, iq czy moze jakies inne cechy charakteru. Prosze kobiety o rady, wypowiedzi i zlote mysli.

Nie mam zielonego pojęcia. :D Trafiało mi się jak ślepej kurze ziarno. Byłem po prostu w odpowiednim miejscu i czasie. :) I się działo :D :D :D Dodam że mam kulawy bajer a jednak mi się farnęło. :P :P

Jedno spojrzenie, jedno zdanie, jeden gest wystarczy by popłynąć.

Napierający odpadają. Przyciągają ci olewający z pozoru raczej.

Sztuczki typu brylantyna na włosach czy biceps szerszy niż moja szyja nie działają. Fura czy buty jak z żurnala- ble. :) Mówię o kobietach dojrzałych, świadomych siebie. Te nie patrzą na materialną stronę mocy. Ach, te mądre. ;]

1- ładny zapach. niekoniecznie markowy itp, ale okropni są faceci, którym śmierdzi z buzi albo pocą się i to czuć:/ 2- tematy do rozmowy- na poważne i żartobliwe tematy, najlepiej pokazać wachlarz możliwości:) 3- okazać zainteresowanie- odprowadzić/odwieźć do domu, wziąć telefon itp. Ale jak żeś jest buc, to bym i tak nie poleciała

Czyli zapewne baza jest charakter i wizerunek. Wyglad osobisty i higiena swoja droga. Niestety coraz wiecej kobiet leci na kase. A mowia ze kobieta cudowna jo taka ktora nie wymaga cudow. Ps. Ten temat to nie dla mnie ja juz w kajdankach milosci. Ale piscie radx bo mam paru nieobytych kumpli a i ogolnie dobra rada zawsze w cenie.

Kawiorka dla dobra tematu zdefiniuj buca. Slyszalem najrozniejsze tlumaczenie tego.... no wlasnie. Slucham cię:)

To proste, buc to koleś z małym fiutem z zarośniętymi pachami i włochami na plecach. Do tego ma spocone łapy i ciągle się onanizuje

Jak ktoś pisze perfum, to żadnego podrywu nigdy nie będzie. W każdym razie z wykształconymi w dziedzinie języka polskiego kobietami się Tobie nie uda. Może z takimi, które specjalizują się we francuskim za pieniążki. Gramatyka języka polskiego to, wbrew pozorom, bardzo ważna kwestia w przypadku kontaktów damsko-męskich. Niemniej jednak - powodzenia.

Jak nie masz tego "czegoś" w sobie co działa na kobiety to nic ci nie pomoże.