Napiwki!!!

hej, bylam wymienic wczoraj kola na zimowki, za cala uslugę zaplacilam 50 zl, z wyważeniem, zdziwilam sie ze tak malo, pierwszy raz zmienialam kola wiec pytanie, czy dajecie napiwek u wulkanizatora?

ja nie daje, jedynie do zaokrąglenia np. gdy płace 90, to zostawiam 100

nie

wszedzie sie daje napiwki.A idac do fryzjera to co , placisz tylko za usluge ? No nie , zawsze sie zostawia wiecej, np dl aosoby , ktor myj ei masuje glowe, albo dla samej fryzjerki. zesto zaklady naleza do kogos innego , niz ten kto nas obsluguje.

ja podobnie jak ktoś wyżej :), mówię by nie wydawał końcówki, zazwyczaj jest to 10 zł

Napisze jasniej...jesli miejsce lub zaklad obsluguje wlasciciel, to nie daje si enapiwku, ale jesli obsluguje cie tylko pracownik to wypada dac napiwek

fryzjerce zostawiam jak idę, tak jak inne osoby tu piszące, zazwyczaj 10 zł. Kosmetyczka z kolei, nigdy nie wzięła ode mnie,jak chciałam jej dać zawsze mi wydaje resztę.

nie daje

ja zostawiam napiwki tylko w restauracjach

Zostawiam, ale pod warunkiem, że jestem zadowolona z obsługi.

Jeszcze czego?! Napiwki nigdy w życiu! Kuźwa, dostają za swoją robotę wypłatę! Tu dziesięć złotych, tam pięć i uzbiera się niezła kwota :-O. A mi pieniądze z mienia nie spadają:-O

nie

z nieba

Z reguły nie daję napiwków. Czy to w restauracjach, czy też w innych miejscach (fryzjer). Pracujący tam ludzie z reguły mają całkiem niezłe pensje w porównaniu z resztą społeczeństwa i ze mną również. Z reguły też jestem niezadowolona z obslugi, np. tylko raz w życiu trafiłam na dobrego fryzjera. Na kelnera też tylko kilka razy uśmiechniętego i wtedy DOSTAŁ NAPIWEK (40% rachunku)

czyli, ile ludzi tyle opinii. No cóż, byłam pierwszy raz to nie wiedziałam jak to jest:) ale z usługi byłam zadowolona, mila obsługa.

Napiwki daję tylko kelnerom, ale muszą sobie zapracować ;) np nie ma obowiązku mówić, że mięso w tym daniu jest wczorajsze, proponowałby danie X, a to robi, więc napiwek dostanie.

W warsztacie napiwków na pewno bym nie dała. Tym bardziej, że koło potrafię wymienić sobie sama ;) tato zawsze zabierał mnie, jak szedł coś robić przy aucie a potem z dumą opowiadał, czego to jego córa nie potrafi :P

10- 20 zl zostawiam