CO o tym myslicie o takim zachowaniu faceta...

Przyjechał do mnie...nie chcial nic jesc, powiedzial,ze nie jest glodny, prawie nic nie wypil, proponowlam mu nocleg, nie chcial, (nie chcial mnie tez pewnie przeleciec) spedzil ze mna 4 godziny, nie flirtowal ani nic... cos z tego moze jeszcze byc czy juz raczej powinnam zapomniec o nim i dac sobie spokoj?

Pogadaj z nim to bedziesz wiedziala na czym stoisz :)

spieszył się na PKS ?

podnosze, bo wazne :(

wprost nie moge go zapytac, nie chce go sploszyc, zreszta ja tez nie wiem czego chce, lubie go. A moze jest gejem?

Najlepiej wprost właśnie... po co jakieś podchody.

ja do kobiety przyjeżdżam odesrany i najedzony, nie obżeram jej

i nie chciał Cię przelecić jakiś nienormalny chyba

a jak sie zachowywal wczesniej? Moim zdaniem cos mocno nie gra i on juz nie chce sie o ciebie starac , ja sie zachowywalam podobnie w stosunku do chlopaka z ktorym chcalam zerwac.. nic od niego nie chcialam zero rozmow z flirtem itp jednak moze sie myle,moze on jeszcze przemysli swoje zachowanie i sie odezwie , powodzenia!

Ale co robiliście? rozmawialiscie? dla mnie nie ma tu ic dziwnego może się krępował?? wydaje mi się ze to po prostu spokojny chlopak?

to jest mój biologiczny ojciec, którego znalazłąm przez detektywa Byłam ciekawa jak wygląda ten czlowiek

daj mu jeszcze trovche czasu 2 tyg to malo a ty juz cos weszysz ; >

wczesniej spotkalismy sie i rozmawialismy 5 albo 6 godzin...tez zadnego macania, pocalunkow... on juz nie chce sie starac - on sie o mnie w ogole nie staral luska.s moze masz racje...on chyba nie jest typem ruchacza.. rozmawialismy, sluchalismy muzyki, ogladalismy cos, gralismy...

malo czasu? a ile to bedzie duzo?

nie objal cie ani nic? moze nie dajesz mu sygnalow zadnych, pamietaj - dotyk skraca dystans, sprobuj go lekko musnac dlonia, zblizyc sie tak jakbys chciala sie przytulic -zobaczysz jaka bedzie jego reakcja :)

w ostateczności ściśnij go mocno za jaja - to działa na każdego faceta :)

podszyw :D za jaja nie- ja lubie subtelne i delikatne podrywanie:)

w ciagu 2 tygodniu spotkalismy sie 3 razy...1 spotkanie - poznalismy sie w klubie, tanczylismy, zblizyl sie i pocalowal mnie,dlugo sie calowalismy... trzymal mnie pod reke pozniej jak wyszlismy... a potem 2 spotkania i nic...zadnego dotyku... co prawda rozmawia ze mna, moze chce mnie poznac?

musze sie niestety przyznać że zdarzyło mi sie puscić gazy w jegom obecności - nic nie powiedział, ale lekko sie skrzywił :(

up i jeszcze dodam,że on prawie do mnie w ogole nie pisze :/