Moja wspólokatorka ma jakąś czarna plame na pięcie! obrzydliwość!

ma na pięcie jakąs czarna plame, wyglada to tak że ta plama jest jakby pod skórą i jest dość duża tak jakby ktos jej wepchnął ziemie albo brud pod skóre a sama skóra w tym miejscu jest jakas taka poszarpana :-o fuj fuj fuj, a najgorsze jest to że ona sie zachowuje jakby nie miała tego obrzydliwego czegos na stopie i łazi zawsze na bosaka po mieszkaniu, nawet po moim pokoju raz nawet usiadła na łóżku w moim pokoju i połozyły giry na mojej pościeli :-o fuuuuuuuuuuuj co to moze być czy to jakas zakaźna choroba? jakas gangrena? fuj fujj czy to jakies siedlisko bakteri?? strasznie mnie to brzydzi co to może być??

znamie na pięcie i jeszcze takie duże? nie wieże.

można obciąć piete

To wyjdź na te wieżę i skocz głową w dół. Widać ani biologii, ani polskiego się uczyć nie chciało.

na pięcie tez moze sie zrobic, tak jak wszedzie.

a wlasnie widziałam przez przypadek jej goły tylek - na jednym posladku ma obrzydliwe czerwone krosty wielkości paznokci :(

a jak się ostatnio lizałyśmy to miała obrzydliwą krostkę w pipie fuj fuj fuj