Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość M.W.M.

chcę się rozstać ale nie dlatego, że on jeździ na wózku

Polecane posty

Gość M.W.M.
jest mi go tak strasznie szkoda.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.W.M.
nie wiem dlaczego tak wszystko teraz przywołuję w głowie te dobre chwile roztrząsam wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra decyzja autorko.
To normalne, że się tak czujesz. Natłok emocji. Ważne jest, żebyś podążała do przodu, nigdy do tyłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.W.M.
teraz oglądam nasze zdjęcia nie wiem po co chcę wszystko przywołać w pamięci... nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA- ona wkurzona
Jeszcze długo czasu minie zanim to wszystko zrozumiesz, albo chociaż się z tym pogodzisz. Nie podchodź tak do tego, że go straciłaś, że życie nie ma już sensu. Pomyśl, że to jest czas dla Ciebie, na to abyś się zregenerowała psychicznie. Pomyśl o sobie, zadbaj o siebie. Nie musisz go zostawiać, bądź dla niego oparciem, ale już jako koleżanka. Napisz do niego za tydzień, jak się czuje, co porabia. I naprawdę bardzo dobrym pomysłem jest zakup tej książki, ewentualnie możesz ją wdrukować z internetu. Sama byłam w kryzysie, jak tą książkę poleciła mi przyjaciółka. Bardzo mi pomogła się podnieść i zmienić stosunek do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra decyzja autorko.
Zostawiłaś za sobą kilka lat życia, tego nie się da wymazać z pamięci tak szybko. Potrzebujesz czasu na dojście do równowagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
Musisz przeżyć to wszystko, nie będzie łatwo, ale najważniejsze, że podjęłaś decyzję. Nie zmieniaj jej, nie cofaj się nawet o krok... Jeżeli pozwoli Ci i Ty tego chcesz możecie być przyjaciółmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.W.M.
ale dobrze jest mieć upamiętnione takie dobre chwile... jeden filmik jak się pokłóciliśmy, że on nie sprząta i sprząta w nerwach cały mieszkanie, myje mopem po 3 razy jedno miejsce i się do mnie nie odzywa. Za chwilę się domyśla, że go nagrywam, zaczyna się śmiać i bierze mnie na ręce.... ja nie wierze, że to się dzieje naprawdę byliśmy za szczęśliwi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.W.M.
albo jak skoczył za moim psem do zalewu w październiku w ubraniach, butach... pies skoczył z molo i zacząl się topić, ja w pisk a on za psem... potem wszyscy że jest bohaterem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra decyzja autorko.
Było pięknie i będzie pięknie, ale w nowych okolicznościach :) Trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.W.M.
nikt ju nie bdyie dla mnie taki jak on... nie ma takich facetow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś wspaniałą kobietą. Można tylko pogratulować twoim rodzicom, że wychowali cię na mądrą, odpowiedzialną i silną osobę. Tobie gratuluję natomiast charakteru. Trzymaj się, dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.W.M.
nie wierzę, że jeszcze z kimś będzie mi tak dobrze :( szczerze mówiąc chcę się wrócić spowrotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.W.M.
A może jest szansa, że on się jeszcze zmieni...:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nikt ju nie bdyie dla mnie taki jak on... nie ma takich facetow..." xxx Skąd możesz to wiedzieć? Znasz tylko jego - w takich okolicznościach. Daj sobie szansę. Taką samą, jaką przez cały ten czas dawałaś jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra decyzja autorko.
Autorko, tego faceta już nie ma. Jak ktoś napisał wyżej, on umarł w tym wypadku. Nie można cofnąć czasu. Nie masz do czego wracać, możesz jedynie iść do przodu. Na pewno czeka Cię piękna miłość, w nagrodę za Twoją postawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezly cyrk
autorko nie, nie zmieni sie bo nie chce daj sobie czas na zalobe a potem idz do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmokropmmmmmmmmm
skoczył za psem?:) on musiał być zajebisty... naprawdę aż nie wierzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rzabufka
Poddalas sie szybko i latwo. Nie wiem co Ty myslalas, ze wezmiesz go do siebie i bedziecie zyc od razu w cudownej sielance? Tak jak ktos wczesniej pisal - dla niego to jest potworna trauma, nikt kto tego nieprzyzyl nie jest w stanie sobie wyobrazic przez co on przechodzi. Jego zachowanie dokladnie odzwierciedla co sie dzieje w jego glowie. Djscie do siebie, pogodzenie sie z syruacja czasem zajmuje miesiace. A Ty decydujac sie na wziecie go se soba powinnas byla byc tego swiadoma. Bo napradw to co Ty czujesz , kiedy on jest niemmily to jest niewiele z tego co on probuje wykrzyczec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA- ona wkurzona
Widać, że jesteś cała w szoku, że jesteś roztrzęsiona... Widać jak cholernie musi być Ci ciężko.. To jest nawet nie do opisania co musisz czuć. Ale nie trać nadziei, że on kiedyś wyzdrowieje. Popłacz sobie teraz, kup sobie winko, odpocznij... Wycisz się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra decyzja autorko.
Rzabufka, fajnie decydować o czyimś życiu, nie? Już to widzę jak Ty byś w takiej sytuacji to znosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meleńka 88
Łzy same lecą mi po policzkach ... Jesteś Wielka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się popłakałam bo wiem, że muszi być Tobie strasznie ciężko, ale ja, jeśli byłby jeszcze cień nadziei walczyłabym jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eerrrtrt
ten chlopak to zwykly cham, mial wypadek ale nic nie zmądrzal. ja ze swoim jestem kilka lat i jeszcze ani razu nie powiedzial takich chamskich teskow jak ten twoj, zebys psozla sie wydupczyc no ludzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.W.M.
Ale mi napisał wiadomość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ONA- ona wkurzona
co Ci napisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meleńka 88
Autorko Zobaczysz ... że jeszcze Cię poprosi żebyś do Niego wróciła... Przeprosi Cię za to okropne traktowanie ... jak zrozumie ... daj mu czas ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.W.M.
strasznie długiego smsa... ale chodzi w tym o to, że on nie chce ode mnie odchodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra decyzja autorko.
I teraz Twoim zadaniem jest wykazać się dojrzałym, rozsądnym myśleniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestancie go oceniac, facet nie radzi sobie ze sobą, stracil sens zycia. Kto z nas wie jak byśmy się zachowali? Nie usprawiedliwam go, on nie ma prawa Cię tak traktować. postaw mu ultimatum. Wrócisz ale będziecie wspolnie chodzić do specjalisty, potrzebujecie jego pomocy, i Ty, a on szczególnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×