CZy to się nadaje do terapii??? NIe mam już sił.

Z jednej strony jestem ja, kobieta dorosła, żądna tam nastka a z drugiej strony jest facet którego porzuciłam bo wydawał mi się beznadziejny. W sumie taki jest i to nie moje tylko zdanie. Nic dobrego mnie od niego nie spotkało, nawet seks był gówniany, bo on preferuje po bożemu albo od tyłu ale wtedy lubi też analnie i nie wiadomo kiedy mu sie zmienia i sa problemy. Reasumując, pastwi się nad partnerką i w dupie ma jej odczucia. Aktualnie ciągle szuka partnerek albo na erotyczncyh portalach albo na czacie i żadna go dłuzej nie chce znosić, bo w sumie żadnego pożytku z niego. A ja głupia lituję się nad nim i mi go tak bardzo szkoda. Ta jego desperacja przyprawia mnie o ból serca. Ciagle go zaczepiam na tym durnym czacie, zawsze wiem pod jakim nickiem siedzi, bo znam go i wiem co on może wymyslić. Pytam go jak tam u niego i w ogóle. Jego już szlag trafia, bo zaczepia go baba, on myśli ze jakas potencjalna dupa do pukania a to znowu ja. Już dziś mi powiedizał ze ma mnie dosyć a ja nie wiem czy znów nie bee go śledzić. Czy ajk ja bym o tym powiedizała psychiatrze czy psychologowi, to będe mogła liczyc na jakąs pomoc? Zazdnaczam ze mało o nim myslę, ale jak w nocy fantazjiuję to na jego temat ale on jest wtedy inny, tzn taki jak ja bym hciała zeby był. Często tez mam sny o nim, i jest wnich też pozytywny. Tymczasem faktycznie jest to denny typ człowieka, po prostu socjopata i sexoholik. A moze ktoś ma jakies dla mnie rady?

zawsze można spróbowac terapii, widze tu niezłego chyzia

gdybyś tylko o nim myślała ale Ty go ewidentnie dręczysz tymi zaczepkami idź do lekarza

do pscyhciatry? ale czy mi pomoze?

spróbować nie zawadzi.....

duchy z przeszłości ;) napisz o swoich relacjach z rodzicami i ile masz lat

Ja bym wolała znać demony z jego przeszłości. To bardzo mnie ciekawi. Może go tatuś molestował bo jest bieseksualny w sensie aktywnym, i kiedyś sobie życzył żeby mu palca włożyć.... Oczywiscie odmówiłam bo nie maiąłm wibratora pod ręką