Dziwne spotkanie - co mam myśleć?

wiec tak spotkalam sie z chlopakiemw umowionym miejscu podszedl do mnie i powiedzial chyba "czesc i jak ma na imie" chyba tak bylo, dal mi buziaka w policzek, no i dobra poszlismy sie przejsc po rynku, pytal sie gdzie mieszkam ja mu odpowiedzialam ze nie zdradzam takich infrormacji :D ale to nic, powiedzial mi ze te zdjecia na fotce sa nie moje i wygladam na 95 rocznik, nagle zaczal dzwonic do kuzyna czy gdzies bo mowil ze nie ma zbytnio czasu bo jada do wroclawia no to ok, zadzwonil do niego i powiedzial ze bedzie za 30 min. Na koniec spotkania zapytl to co kiedy sie widzimy? ja odp ze nie wiem kiedy tobie pasuje, a on to moze pojdziemy na jakas impreze? a ja ze zastanowie sie, a on to odezwe sie jutro i czesc. (TERAZ BEZ BUZIAKA- a na powitanie mi dal) to odpowiedzialam no pa i poszlam w swoj strone. co mam myslec? ;/ pewnie sie nie odezwie?

hmmm... jestem chłopakiem też z tego rocznika i możliwe być może jest to że albo jesteś dla niego za smarkata i nie dojrzała albo coś mu nie spodobało się w wyglądzie i dla tego wymyślił taką bajeczkę a skoro dał ci buziaka na początku a na końcu nie to znaczy że faktycznie coś mu się w tobie nie spodobało ; D niestety faceci tacy są :P

tylko ze ja nie jestem rocznik 95 a 93 nie wiem jak mam to odebrac to spotkanie? dodam ze wczesniej mnie informowal ze jedzie do wroclawia i nie bedzie mogl na dlugo sie spotkac, ale fakt faktem po co zaproponowal drugie spotkanie?

Może był spięty? Poczekaj, aż się odezwie. Cierpliwości ;)

hm nie wiem, ale powiedzial ze nie wygladam tak jak na zdjeciu ktore mu wyslalam.. ale po co buziak na poczatek i dlaczego nie dal mi na pozegnanie?

A tam, powiedzial tak zeby nie wyjsc na idiote... Znam to już i skoro nie dał ci buziaka to coś nie tak i nie miej nadzieji że się odezwie...dużo razy słyszałam od faceta że będziemy w kontakcie albo że odezwe sie i potem cisza wiec nie rob obie zbednych nadzieji, ja nie mowie odrazu ze ten musi tez taki byc...ale lepiej przygotowac sie na to ze sie juz nie odezwie... Oni tak juz robia, żeby nie wyjść na skurwysyna.

no i dlaczego tak spojrzał na mnie spod kąta, a na zakończenia tek wprost, aha no i dlaczego na początku mówił sporo, a potem jakby mniej

Możliwe się rozczarował Twoją osobą, bo miał inne wyobrażenie o Tobie. Nie przejmuj się, tak bywa. ;)

No nie przejmuj się, pewnie mu coś się nie spodobało w tobie i tyle...ma problem chłopak...

jezu no bo coś mu się w tobie nie spodobało i tyle bozhe i co będziesz nad tym rozpaczać całą noc ..... i popieram Żanetę nie rób sobie nadziei bo wątpię że się wgl jeszcze odezwie tyle na temat pa .

to dlaczego dostalam buziaka na przywitanie w policzek? i czemu zaproponowal kolejne spotkanie i powiedzial ze tym razem juz na dluzej, a nie na 15 min

ta wiadomosc wyzej "spod kata" nie ja dodalam wlasnie patrzyl sie na mnie i usmiechal sie

Czemu zaproponował spotkanie? Bo wielu ludziom nie przechodzą przez gardło słowa: "nie jesteś w moim typie, więcej się nie spotkamy".

Może po prostu nie jest zdecydowany. Sama miałam podobnie (tzn. druga strona była bardziej zainteresowana), tyle że ciągnęłam to przez parę spotkań. W końcu uznałam, że jak nie zaiskrzyło na początku, to lepiej dam sobie spokój. Niestety tak bywa i można kogoś zranić, choć wcale się tego nie chce.

Właśnie niektórzy poprostu nie powiedzą wprost że nie chcą się spotykać, czy że nie jesteś w moim stylu... Sama tego nie rozumiem, gdyż osobiście wolę jasne sytuacje... Ale nic nie poradzimy że niektórzy już tacy są..

nawet mowil ze w nastepnym tyg moze, ciekawe co mysli o mnie dziwnie sie czuje przez to spotkanie . a co moze oznaczac jezeli on na przywitanie dal buziaka a na pozegnanie nie? Przeciez jak bym mu sie nie spodobala to na przywitanie tego by nie zrobil

ja sie spotkalam z chlopakiem poznanym przez net. na powitanie podal mi reke tylko, spotkanie trwalo krotko, ale to dlatego, ze ja nie mialam czasu i uprzedzilam go wczesniej. podczas spotkania rozmawialismy duzo ale mialam wrazenie, ze mu sie nie spodobalam. na pozegnanie pocalowal mnie juz w policzek i powiedzial, ze sie zdzwonimy. nie odzywal sie przez ponad miesiac, ja juz wykasowalam jego nr, bo bylam pewna, ze sie juz nie odezwie. po ponad miesiacu sie odezwal nagle, ze chce mnie zobaczyc. okazalo sie, ze chodzi mu tylko o seks. takze nie ma regoly, moze sie do ciebie odezwac, jak nie bedzie mial nic ciekawszego do roboty.