Jestem tą drugą.

Cześć dziewczyny, jak w temacie. jestem kochanką faceta, który jest o 12lat starszy ode mnie, ma żonę i dziecko. z żoną się nie uklada, odkąd urodziła dziecka przechodzi chyba depresję, nie chce się kochać z nim, unika go. sama mam chłopaka, nie wiem co robić. spędzając czas z tym drugim (A.) czuję się, jakbym znalazła kogoś, z kim można sensownie porozmawiać i poczuć się naprawdę dobrze. z chłopakiem też nie jest źle (B.), czuję coś do niego, ale on nie chce mieć narazie dzieci i nie chce się żenić, chyba nawet o tym nie myśli... do tego wszzystkiego dochodzi moje sumienie, NIE MAM GO ! nie czuję nic będąc z B. a myśląc o A.

kochankiem dzieci tymbardziej nie bedzisz miala nie badz naiwna-dla ciebie nie rzuci zony, dzieci jestes prawdopodobnie niedowartosciowana ze szukasz zainteresowania u zajetego faceta i jeszcze uwierzylas w kit ze zonka ma depresje i unika seksu ...:D:D:D

Pracujemy w jednym przedsiębiorstwie, znam ją. ; ) więc wiem, że z nim nic nie robi.. ostatnio powiedział mi, że nie chce takiego małżeństwa, dało mi to do myślenia. nawet śpią osobno.

a byłaś u nich w sypialniach/w domu, że wiesz że śpią osobną. Niech odejdzie od niej, wyprowadzi się, złoży wniosek rozwodowy. Będzie wolny wtedy próbujcie

on już nogdy nie będzie wolny. zawsze będzie łączyć ich dziecko.

znam takiego ktory wyprowadził się od żony i skomle jak pies by żona go przyjęła