Gość domino4321 Napisano Listopad 25, 2012 witam zakochałem się w koleżance z klasy i znamy się dopiero 3 miesiące. Na ogół widzimy się codziennie, ale rozmawiamy w kratkę. Wyznałem jej miłość i zaprosiłem na pierwsze spotkanie [ale nie na randkę tylko obgadanie sprawy ]. Z mojej perspektywy wyszło dosyć źle, ale odnosząc się do SMS to stwierdzam, że ona tylko z grzeczności odpowiada coś w stylu " nie było tak źle ". Była ona bardzo zaskoczona, lecz nie odrzuciła mnie zbytnio i po tym pierwszym nieudanym spotkaniu dała mi drugą szanse i dała się zaprosić do kina. Więc mam pytanie :: czy mógłbym złapać ją za rękę w czasie seansu czy też rozciągając się objąć ją rękoma [ a chciałbym uświadomić, że moja wybranka jest bardzo śmiała i niczego się nie wstydzi a ja jestem nieśmiały .. ] . Miałbym również pomysł na oryginalny plan czyli po pretekstem " chodź pokarze ci wyjątkowe miejsce " pójść tam z nią i poprosić o to żeby nauczyła mnie tańczyć, aby złapać się za ręce bynajmniej i żeby doszło do miłego uczucia . Po kinie zapytał bym oczywiście o to czy chce coś zjeść i tu chciałbym również jakieś propozycje o czym mógłbym z nią gadać. Bo jest to prawdopodobnie moja ostatnia szansa na udaną randkę bo kolejnej może nie być no wiecie zawsze tak jest że na początku wie się o czym będzie się rozmawiać a potem może nastąpić grobowa cisza ... a nie wiem naprawdę czy to wypada osobę z klasy z którą już chodzę bardzo długo i jednak ją znam zadawać o takie pytania jak zainteresowania czy też inne rzeczy bo mi się po prostu wydaje, że to dla niej jest nudne ! chciałbym wymyślić coś oryginalnego z czego " szczęka jej opadnie " :P a jeśli taniec odpada to co byście sugerowali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach