Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdfdsfds

kłótnia - jak się zachować?

Polecane posty

Gość a ja męża mam fajnego
yyy dziewczyno zerwij z nim jak można rzucać o podłoge czym kolwiek furiat jakis? a ja nie pracuje pół roku mialam kontuzje z kręgosłupem pracuje tylko mój mąż i to po 15 h dziennie przychodzi sobota on ma wolne zawsze sprzątamy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żeby utemperować jego
chamskie zachowania musisz za każdym razem przypominac mu w jakiej patologii żył dotychczas i jakoś nie przeszkadzał mu ten stan , mówi ze nie sprzątasz powołuj się na jego mamuske i meliniarskie mieszkanie powołuj się na to a zobaczysz jak szybko spóści z tonu daruj sobie związek z facetem o takich korzeniach nic dobrego z niego nie wyrośnie ,masz przykłady i to dobitne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnhjfdkjs
nawet teraz... wchodze do lazienki a na polce.. pusta butelka po zelu pod prysznic (a mamy kosz w lazience). to przepraszam, ale on uwaza ze ja mam za nim chodzic i sprawdzac czy akurat zelu nie skonczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnhjfdkjs
nie, nie powiedzialam mu tego wszystkiego. bo jak on sie kloci to najpierw sie drze, a jak milknie i widzi ze ja otwieram usta zeby cos powiedziec to drze sie jeszcze glosniej, tak, ze mnie nie slychac.... no wlasnie tez nie rozumiem jak mozna rzucac cxyms o podloge. bo co by to nie bylo, to jednak szkoda cos rozwalic. on ma np tak ze jak sie uderzy glowa w szafke to odwraca sie i bierze zamach zeby uderzyc w szafke z piesci :/ kiedys uderzal, a teraz w ostatniej chwili sie hamuje... dla mnie to dziwne.. nie wiem czy to wypominanie mu jego rodziny cos da... matki bedzie bronil, ze ona taka biedna ze miala meza pijaka... ojciec jest mu obojetny... poza tym my nie poruszamy tego tematu bo jednak nie wypada zeby komus cos takiego powiedziec... wiecie, oni meliniarskiego mieszkania nie mieli... kawalerka w ktorej mieszkali w 5 osob. wiec automatycznie - mieli malo rzeczy zeby sami sie pomiescili no i mala powierzchnia do sprzatania.. poza tym byla jeszcze jego siostra ktora w sprzataniu pomagala..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta piesc ktora teraz zatrzymuj sie na szafce pewnego dnia zatrzyma sie na twojej twarzy.zle ci sie zycze,ale przemysl sobie wszystko dokladnie.szkoda zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdhgfdhf
jesli o ta piesc chodzi to wiem, ze mnie nigdy nie udedzy, to nie ten typ. jest oburzony jak slyszy ze ktos podniosl reke na kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×