Zatarty silnik, czy ktoś poradzi?

Witam, od jakiś 300km paliła mi się lampka z koneweczką na desce rozdzielczej, jak tankowałam auto na stacji benzynowej to poprosiłam pracownika żeby zobaczył co to za kontrolka. On spojrzał pokiwał głową i powiedział olej. Ja pomyślałam że to nic takiego i według rady pracownika olałam to, po przejechaniu 20km coś zaczęło dziwnie stukać pod maską i auto zaczęło tracić moc. Podjechałam do mechanika i powiedziałam co i jak, on powiedział że silnik zatarty, teraz remont będzie mnie kosztował 2 tyś zł. auto warte 5 tyś Golf 96r. Pytanie do bardziej rozgarniętych czy opłaca się remontować to auto czy oddać na szrot?

Zależy czy chcesz i stać cię aby wymienić auto na nowe, porządniejsze. Stare można posprzedawać na części.

nie oplaca sie, mialam taki sam problem i opchnęłam auto, niech ktos inny się z tym buja:D

fajne prowo, szkoda że jest taki dowcip z tym olejem

uzyweany silnik ze szrotu 1tys. zł + przekładka 500zł jesli chcesz sprzedac ten samochód w takim stanie to wezmiesz za niego grosze

juz gdzies to czytałem :)

czy da sie załozyć tu silnik od Poloneza? sąsiad ma takiego trupa i chce mi oddać za darmo :)

Może wybierz się do nich http://www.silnikielektryczne.sklep.pl/ to bardzo solidna firma. Na pewno maja silnik dla ciebie. z tego co wiem to ceny mają przystępne.