Pochwalę się!! Wygrałam sprawę rozwodową z orzekaniem o jego winie - powód? to,

że pali papierosy. A teraz udaję się do wanny bo się z radości zalałam winem i więcej nie napisze wam, cze

Dobrze że sędzia nie grzebał w mojej przeszłości, bo mógł się dowiedzieć że byłam kilka razy spisana za uliczną prostytucję

pochwa? gdzie?

No cóż,w wielu wydziałach rodzinnych sądów okręgowych są (jak widać,podobnie jak w SR) sędziowie (albo raczej sedziny),które w ogóle orzekac w takich sprawach nie powinny (ze względu na mocno ograniczony obiektywizm).Nie gratuluję tego farta,bo i nie ma czego gratulować;to tylko potwierdza,że facet przed naszymi sądami ma małe szanse i to żaden powód do radości...

w dópie