ile jest wasze realne minimum, ile byscie chcieli zarabiac.

ja jako kelner w wawie wyciagam 3-4 tys. zyje mi sie dobrze i wystarcza na wszystko. W przyszlosci chcialbym miec twarde 5000zł.

1700

minimum ktore chcialabym miec zeby moc zyc na poziomie ktory chce (bez szalenstw) to jakie 5-6k na reke, niestety zarabiam mniej :(

jestes po szkole czy po kursach na kelnera i ile masz doswiadczenia?

4 tys by mi starczyly

3 tysiące netto

4 lata doswiadczenia. Nazywaja mnie zlota raczka w pracy. wszystko naprawiam i na kuchni pomagam kucharzom jak maja tabake. wielokrotnie zastepowalem kierownika jak byl chory itp. kierownik w restauracji, w ktorej pracuje ma na czystko od 5500 (zimne okresy) a w wakacje z ogrodem potrafi wyciagnac 7-8tys, poniewaz ma % od utargu. Studiuje zarzadzanie biznesem i jak skoncze zamierzam zgodzic sie(bo juz proponowali) zostac kiero w jakiejs nowej knajpie. Jak to sie mówi "w gastronomi nie ma normalnych ludzi" dlatego praca nie jest nudna ale monotonna.

pytam bo sama robie w gastronomi , jestem kelnerka z 2letnim doswiadczeniem zagranica robie rozeznanie terenu dziekuje za odpowiedz

pomyslmy, licząc średnio- wynajem małej kawalerki w przyzwoitym stanie -1500, jedzenie i chemia 500, sieciówka 100, inne wydatki (ciuchy, leki, niespodzianki typu naprawa czegoś itd.) powiedzmy 400, kultura (ksiązki, teatr, kino) 100.Wychodzi jakieś 2600 netto. I to w wersji oszczędnej, bez odkładania na wakacje albo hobby typu kursy językowe czy basen... -bez komentarza-