Kreatywni w związku.

o to niezły koles:) kurcze z 3ema naraz wpaśc:(

afera zrobila sie w szkole , nie wiem czy to prawda ale dwie to zalapaly na obozie sportowym :) ta trzecia to juz zaawansowana ciaza ... Nie chcialabym byc na jego miejscu,zreszta i na miejscu dziewczyn... Kurcze kiedys to nie bylo do pomyslenia, czlowiek nieraz wyczytal cos z ksiazek ,a teraz internet w szkole ich uswiadamiaja a i tak nie wiedza co to zabezpieczenia...

no ma życie już przegrane trochę:( kurcze troje dzieci naraz i jak on chce alimenty opłacać, z trzema naraz się nie hajtnie;) ja jak byłem w średniej to tylko był przypadek, że dziewczyna z chłopakiem się seksili w kiblu i ktos wszedł a oni się skleszczyli, aż karetkę wzywali i potem ich wieźli przez szkołe na wózku przykrytych jakims prześcieradłem, dziewczyna zmieniła szkołe potem...

ooo dobre ,ja bym po takim czyms z domu nie wyszla :)

jej także już nie było widać po tym;) ale to ze starszymy roznie, moja np nie chce bo boi się że pęknie;)

bywa ze i peknie, nam sie nie zdarzylo, gorzej ja nie moge brac zadnych horomonowm,a w zapewnienia ze jestem teraz napewno bezplodna nie uwierze, troche kombinujemy, przed okresem ech czlowiek chce pobrykac a tu same klody ;)

hehehe nowe slowo horomonow ;)

heheh a własnie czytałem Twoja wypowiedź na jednym topiku jak kombinujecie i ile uderzeń na minutę:P masz jakas przyjemnośc z tego czy tylko maz kończy i jest happy?:)

jak przystalo na dobra zone i posluszna ,zawsze maz na pierwszym miejscu,wiec moje potrzeby no moze dwa razy do roku;) kiedys powiedzial tak on w domu rzadzi pierze ,sprzata i gotuje...

ech czyli tylko on korzysta na tym, ja bym tak nie mógł, musiałbym się jakoś odwdzięczyć...;)

nawet mu wychodza te dwa razy do roku;) dobra mezu znikam obowiazki wzywaja.

ok leć:) ja narazie mam luż bo usneła;) trzym się żono:)

bry podnosimy, podnosimy;)

Ania a Ty znowu czarną listę obrała?;)

:D nie jeszcze maila nie otworzyła :D

to predziutko, predziutko bo już prawie jedenasta:P:P:D

a żona pewnie obiad gotuje jeszcze;)

taaaa od wczoraj ten sam ;) oj mezu lanie solidnie czeka Cie w domu:) witam andrzejkowo:)

jakie lanie? ano witam witam i o zdrówko pytam;)

lanie woskiem;) o wlasnie zdrowko...biegam z miska

aaa dobrze, że nie wody;) oj to niewesoło z pociechą co?

nie wyrabiam ...zalapala jakiegos wirusa ,grypa zoladkowa chyba. A najlepsze ze ciagle jesc wola ! Od lodowki nie mozna ja odciagnac

woła jeść, a potem z miską biegasz...współczuję...

O kurczę współczuję tej grypy. Aż mi się żołądek skręcił :O

jakos dam rade, a teraz wisi mi nad laptopem i prubuje sie wpisac:D zmykam dzis to sie nie poudzielam ;)

Żono to zdrówka dla was i spokojnego weekendu:)

Pewnie wszyscy jeszcze śpią ...

no własnie nie żono jak tam po weekendzie i andrzejkach? pociechy ozdrowiały?

Szału nie bylo andzrejkowego , a gluty zdrowe;)

dobrze ze zdrowe, a szał zawsze mozna zrobic nie tylko w andrzejki;)