Nie przyjma mi dziecka do lekarza bo nie ma juz miejsc.

uśmiałam się z tej wiedzy przyniesionej przez męża z koncernu:) ona jest przecież ogólniedostępna - chyba nawet na opakowaniu jest o tym uwaga... tylko kto dziś czyta co jest na opakowaniu;)

jestem plg pracuje w poz i smiesza mnie ludzie ktorzy przychodza z katarem i temp, tak samo z dziecmi, albo z jelitowką ludzie co wam lekarz powie wiecej niz sami wiecie idzie sie do apteki kupuje dorazne leki i leczy objawow czemu tyle matek takich nierozgarnietych jest ludzie , toz zaciagniesz chore dziecko do lekarza to jeszcze nbardziej sie rozchoruje

U mnie w przychodni przyjmowali niezapisane osoby ale musialy czekac, tylko to bylo 9 lat temu, teraz nie wiem. Co do temp. To ja sie zgadzam z Wiewiora. Tez swojego syna nie biore od razu do lekarza tylko sama dzialam. Wiem co mi lekarz zaleci nawet bez wizyty. Jesli widze ze nie ma poprawy albo jest gorzej to zabieram do lekarza.

Ja dzisiaj tez probowałam sie najperw dodzwonic ale nie odbierali wiec poszłam z coreczka do nich a tu Zonk! Dzieciaka od piatku z goraczaka nie przyjma bo nie ma biegunki ani wymiotow...wiec babie w rejestracji na cały głos powiedziałam że w takim razie mam ja w dupie skoro blizej mieszkajace dzieci sie dostana a moje nie.Powiedziałam ze by sie juz nie fatygowała z rejestrowaniem na jutro bo pijde prywatnie,A ona Nie szkoda pani pieniedzy ? a za chwile mowi przy ludziach ze jednak miejsce sie znalazło. poszłam z ta informacja do lekarza i zazadałam karty .

W takim wypadku właśnie polecam http://www.medyk.legnica.pl/oferta. Podstawowa opieka zdrowotna tam jest fenomenalna, mogę zawsze na nich liczyć. Jeśli jesteście gdzieś w okolicy tego miejsca, to bardzo polecam zapisać się do nich.