Załamka poszukiwaniem pracy

Mieszkam na zadupiu ale w okolicy jest parę miast. Wysyłam co dziennie po od 3-6 CV do różnych firm i kompletnie zero odzewu. Raz się odezwali ale od razu dowiedziałem się że chodzi o akwizycję i podziękowałem. Doświadczenia dużego nie mam jeśli chodzi o umowę o pracę. Mam wykształcenie zawodowe, fach w ręku, potrafię biegle posługiwać się językiem angielskim, znam idealnie komputer, mam doświadczenie w prowadzeniu pojazdów, w handlu, na kuchni, w fabryce a jakoś nigdzie pracy nie mogę znaleźć. Mam 27 lat i jestem załamany.

No i jeszcze dodam że pracowałem ciągle na czarno

co to znaczy, ze znasz "idealnie" komputer?

nie jesteś sam, teraz nawet z produkcji nie ma odzewu. sama dla samego przekonania się od 1,5 mc co tydzien posylam osobiście bądź przez kogoś cv do pewnej produkcji, gdzie potrzebuja na gwalt podobno. zero odzewu choc mojego faceta w pewnej firmie przyjeli od reki, od grudnia bedzie kierownikiem, a pracuje ledwo 3tyg i to zupelnie nie jego fach

wysylanie CV przez internet to porazka. Musisz wydrukowac CV, spisac interesujace sie firmy i zapukac do nich OSOBISCIE. JAk juz bedziesz w firmie probuj rozmwiac z osoba najwyzsza w hierarchii. wierz mi to jest dobra wskazowka od osoby, ktora sie na tym zna. (nie, nie ode mnie) Ale jakbym miala problem ze znalezieniem pracy to wlasnie tak bym zrobila.

To że potrafię obsługiwać wszystko co w nim się znajduje, znam podzespoły i troszkę znam się na programowaniu. Do tego dochodzi idealna znajomość środowiska internetu oraz korzystanie z niego.

Kciukiem, kierownikiem po 3 tyg pracy ? co to za firma ?

warto wybrać sieosobiście do jakiegoś przedsiebiorstwa, CV z maila często trafia do kosza, wiem coś o tym

Ogolnie to ja za bardzo nie wiem, produkcja typowa, choc on jest pod zewnetrzna firma na razie, bo cos tworza. ale od 1 grudnia ma zostac kierownikiem, co dosrtal juz na papierku. ale ja mam perfekcjoniste i pracusia przy boku, wiec w koncu go ktos chyba docenil

Ale osobiście to chyba tak nie po ręce skoro nie wiadomo czy zakład szuka kogoś czy nie ?

szuka, bo i był ogloszenia, poza tym dwoch moich znajomych tam pracuje, kazdy w innym sektorze i sami o tym mnie powiadomili. i przez nich podawalam i bylam w kadrach i cieciowi podalam. podalam naraz z moim facetem.\ mi kazali czekac, jego poprosili o stawienie sie do pracy zaraz po weekendzie. od razu

A ja się tu przyłączę tym razem. W sumie co mnie tu więcej obchodzi, ale przykro, że tylko tyle mi zostało. Ja się załamuję od soboty bo w sobotę znalazłam ogłoszenie - asystentka poszukiwana, 8 tys i romans. To ja się pytam co te ogłoszenia są warte? Nie wiem :( Taka prawda. A dziś jeszcze wzięłam i napisałam nazwę programu komputerowego drukiem - sama sobie przyznałam order za głupotę, że to najważniejsze jest. Naprawdę. Tak to szukam pracy... z sukcesem :(

" wysylanie CV przez internet to porazka. Musisz wydrukowac CV, spisac interesujace sie firmy i zapukac do nich OSOBISCIE. JAk juz bedziesz w firmie probuj rozmwiac z osoba najwyzsza w hierarchii. wierz mi to jest dobra wskazowka od osoby, ktora sie na tym zna. (nie, nie ode mnie) Ale jakbym miala problem ze znalezieniem pracy to wlasnie tak bym zrobila." Jeżeli powysyłasz cv nikt ich nawet nie przejrzy