To prawda, że na usg połowkowe TRZEBA isc do 2-och lekarzy?

Czy to prawda, ze musze pojsc do dwoch lekarzy ktorzy wydadza niezalezne opinie na usg w 18-22 tyg ciazy? chodzi mi o tzn usg polowkowe. Czy to zalezy od regionu Polski?

wiem ze kobiety chodza bo chca miec opinie dwoch lekarzy, chca miec pewnoesc itd, ale ja uslyszalam od swojego ze musze isc do innego lekarza na usg oprocz niego!

ja całą ciążę chodziłam tylko do swojego lekarza. Pierwsze słyszę, aby trzeba było iść do dwóch lekarzy.

Ja na usg genetyczne i właśnie połówkowe byłam u specjalisty od usg. Trwało ok 20 minut.

No wlasnie bylam bardzo zdziwiona kiedy mi przy samym wyjsciu o tym powiedzial, juz sie nie dopytalam. Ze nicy zaleznie od decyzji wojewodzkiego jakiegos lekarza to musze zrobic 2 usg... nie rozumiem i pierwsze slysze. nigdzie o tym nie ma.

Mi powiedzial, ze inny ginekolog musi tez wtedy to zrobic.. nie wiem no moge sie zapisac do kogos mniej wiecej poleconego ale wolalabym dwa razy sie nie narazac na dlugie i stresujace badanie.

Moze jednak ktoras mama tak miala? Taka ktora niedawno rodzila?...

Ja ci napisałam. Całą ciążę chodziłam prywatnie do mojego lekarza który robił mi usg na każdej wizycie ale takie krótkie. A dodatkowo na usg genetyczne i połówkowe miałam u innego lekarza specjalisty od usg. To było zalecenie od prowadzącego ale mogłam go nie robić.

No bo z tego co wiem, to lekarz wykonuje po prostu w polowie ciazy takie dokladniejsze usg z pomiarami i ocena niektorych cech. I zawsze myslalam ze po prostu ginekolog- tymbardziej doswiadczony lekarz z drogimi sprzetami mi to normalnie zrobi... a nie ze bede musiala szukac "specjalisty od usg"

mój lekarz prowadzący miał specjalistyczny kurs robiony w Londynie jako jeden z dwóch ginekologów w naszym mieście i do niego chodziły babeczki na usg połówkowe, ja już do innego nie musiałam.