Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

wózek ogólnie mi się też podoba no i cena przystępna wkurza mnie ta wisząca torba no ale skoro jest kosz pod spodem to nie musiałabym jej nosić

ja się zastanwiam ciągle bo ostatnio rodzice powiedzieli, że kupią mi tę teutonię mistrap P, co mi się podoba, ale zastanwiam się, czy jest sens kupowac tak drogi wózek

dziewczyny a powiedzcie wiecie cos moze na temat siedzenia w ciazy po turecku czy z noga na noge?? jak to ladnie wczesniej okreslono-internet to w tym wypadku smietnik-ciagle jakas nowa i inna teoria :) ja uwielbiam tak siedziec, brzuch mi jeszcze nie przeszkadza... ale czy z noga na noge nie uciskam dziecka lub cos w tym stylu?? :)

Goosiaa - co do pan w recepcji to one zawsze sa zakrecone jak radziecki termos.. po prostu wiem, ze to nie bedzie 1h ogladania relacji na zywo z brzucha :) jasne, ze 250zl to duzo kasy, wiec zastanow sie tak sama dla siebie czy chcesz. Jezeli ufasz swojej gin i ona jednak robi Ci te badania mimo, ze mowi ze nie robi bo nie warto (nadal sie nie polapalam jak to w koncu u Was jest :D ), to przeciez nikt Ci nie bedzie zarzucal, ze na czyms oszczedzasz skoro masz to samo u swojej gin duzo taniej. Dlatego jakbym sie decydowala, to tylko ze wzgledow porownawczych :)

kurcze fajne te wózki. Widać, że solidne bo nie z plastików tylko na metalowym stelażu. Mam tylko wrazenie że w tym wczesniejszym wózku chyba jest wygodniejsza, większa spacerówka? Tez macie takie wrazenie czy to tylko ja?

kattiYo - nie wiem, ale ten rugi wózek wydaje mi się dośc toporny no i te kolory są kiepskie też o wiele bardziej ten marita mi podchodzi :) no ale to mi

heheheh nie no ona po prostu wtedy stwierdzila, ze niewarto isc dodatkowo bo ona sporo sama moze zobaczyc :) sama nie wiem-mam czas do piatku na zastanowienie bo najpozniej w piatek moge odwolac wizyte :) waham sie jak cholera... wiem, ze jak nie zrobie bo bede ciagle gdekac, z nie zrobilam, znow jak zrobie to bede na pewno spokojniejsza :) a co do pojazdow to moze taki sie wam podoba http://allegro.pl/nowosc-wozek-retro-len-19-kolor-3w1-gratisy-i3080649879.html :) ja juz wstepnie wybralam, mi sie juz odwidzialy te retro ale corz czesciej spotykam je na ulicy:)

ja nie jade na takie badanie, i to nie z oszczędności, taką decyzję podjęliśmy z mężem chociaz zobacze jak będzie po poniedziałkwowej wizycie, bo usg mam za jakies trzy tygodnie, no ale po tym antybiotyku może zechcę zmienić zdanie

Internet smietnik nie-smietnik... zawsze cos mozna dla siebie wyluskac :) tylko trzeba robic odsiew "na logike". Moja mama mowi "ja to jak bylam z toba w ciazy to (cos tam).." - tylko, ze moja mama w ciazy byla 1 razi to prawie 30lat temu. A internet "byl w ciazy" tyle razy ile jest w nim opisanych przypadkow i tyle ile wypowiadajacych sie w nim kobiet.. Jednak zbiorcze doswiadczenia bardziej do mnie przemawiaja. Goosiaa - siedzenie noga na noge ogolenie nie jest zalecane nawet jak sie nie jest w ciazy. Blokowanie krazenia = ryzyko zylakow. W ciazy zyly w nogach sa jeszcze bardziej obciazone, bo krew z/do serca po drodze napotyka na nowa "przeszkode", czyli dziecko i tworzy sie dodatkowy ucisk na naczynia. Ale jezeli tak lubisz, to dziecku na pewno nie robisz krzywdy. Jak zacznie mu przeszkadzac to na pewno poczujesz :) po turecku z kolei jest wskazane na rozciaganie miesni, ktore beda przydatne przy porodzie, a z drugiej strony jest niebezpieczne dla kobiet ze skracajaca sie szyjka, bo moze prowadzic do rozwarcia.

te retro nawet ok, ale bez spacerówki :O

lalka_tereska --- no tak zawsze coś dla siebie można wyłuskać, tylko, że jeśli ja nie mam pojęcia jak to jest z tematem, i z jednej strony czytam, że tak tak, super, a z drugiej, że nie nie, wcale i nigdy to mi logika nie pomoże bo jakby miała mi logika pomóc, to nie musiałabym czytać neta :) heh zamkniete koło :) no i właśnie, ile osób tyle opinii, a każda ciąża jest inna, więc ja wolę rzetelne informacje :) przynajmniej w tak istotnej kwestii

Widze, ze tylko ja jestem taka wyrodna matka, ze kupuje wozek tak zeby to mi bylo wygodnie :D Wasze sa takie duze i amortyzowane... no nic, jak to sie mowi - bede miala dziecko z zimnego chowu ;)

powiem szczerze, że odradzałabym wyjazd w góry. mama mojego kolegi pojechała do zakopanego i poroniła, fakt, to było dawno temu, ale w lutym znajoma pojechała do austrii i wróciła z krawawieniem i od razu do szpitala ją wzięli. w sumie nie wiem, jak teraz sytuacja wygląda, bo to bardzo wrażliwy temat i ciężko się cokolwiek dowiedzieć.

lalka nie przejmuj sie :) ja znow jestem pod tym wzgledem wizualna jak nic :) wogole nie patrze na wage czy takie tam... ma mi sie podobac i dac sie wlozyc do samochodu kiedy bede to robic sama-bez meza :)

lalka_tereska - musiałam przegapic jaki kupiłaś więc wrzuć linka :) proszę ja siągle wybieram wózek, więc sobie pooglądam

poruszyłyście ważny temat, na który do tej pory nie zwracałam uwagi, a to ważne kryterium :) hah, pięknie o ile do samochodu męża zmieści się wszytsko o tyle do mojej bryki już niekoniecznie... tzn bagażnik mam łądowny, no ale..... będe musiała mierzyć :)

Noelia. Moo znajomi mieli teutonie, kupili ja okolo 4 lata temu, przewizili w nim 2 dzieci I co najlepsze, sprzedali niedawno za 2000!!! Mówią ze to naijepsze wózki i zawsze będą w cenie, a de facto za wózek dla 2 dzieci wyszedł ich po sprzedaży niecałe 3 tysiące. Myślę ze warto:D

poruszyłyście ważny temat, na który do tej pory nie zwracałam uwagi, a to ważne kryterium :) hah, pięknie o ile do samochodu męża zmieści się wszytsko o tyle do mojej bryki już niekoniecznie... tzn bagażnik mam łądowny, no ale..... będe musiała mierzyć :)

aandzikk - kurcze, to znwou zasiałas niepewność :) powiem szczerze, że przekonuja mnie materiały, z których są wykonane i jakość,a le ta cenaaa z drugiej strony to i tak ma byc prezent, a rodzice będą szukać u źródła, bo w DE, to może uda im się coś taniej kupić - już sama nie wiem... przemyślę :)

No mi koleżanka mówi, że lepiej kupić wózek oddzielnie głęboki - nawet używany za niewielkie pieniądze - bo nie posłuzy długo a używane nie zdążą się zniszczyć, a potem dopiero zainwestować osobno w jakąś porządną spacerówkę - bo to ona będzie najdłużej nam służyć.

Katti roznie ztym bywa... moja siostrzenica w gondoli spala nawet jak miala 8 miesiacy :) ale to juz nic bo nie przewidzisz jakie bedzie Twoje dziecko... ale ja wole kupic wozek 3 w 1 bo nie wiem kiedy urodze drugie dziecko i jemu akurat moze byc gondolka potrzebna :)

no właśnie tez słyszałam taką opinię, tylko, że akurat jak bobo się urodzi będę dużo spacerować, no bo sierpień, wrzesień, październik, listopad pewnie też a podłoże u mnie bardzo kiepskie więc eksploatacja będzie w pełni sama nie wiem, ale piszcie, będę czytać i jak już zakupicie wózki albo się zdecydujecie, to też wrzucajnie tak łatwiej dokonanac selekcji :) ależ sobie ułatwiam co ? :)

A wracając do tematu usg genetycznego. To, że tak się nazywa to badanie to się dowiedziałam z netu. W sumie u mnie to wygladało jak normalna wizyta u mojej ginekolog. Zrobiła mi badanie USG - gdzie zagadywała mnie że tu ma dziecko paluszki, tu ma głowę, w międzyczasie widziałam, że ona tam sobie to wszystko mierzy - czyli głowke, mózg, przeziernośc karkową - ale nie mówiła mi o tym dosadnie - że teraz mierzy to czy siamto - tylko sama sobie pomierzyła, wpisała a mi powiedziała, że wszystko jest bardzo dobrze, maluszek rozwija się prawidłowo. Żagnego skierowania ani sugestii żebym poszła na takie badanie nawet nie słyszałam. Dla mnie to była zwykła wizyta, dopiero czytając w necie o badaniach genetycznych itp. domyśliłam się co wtedy moja pani doktor robiła i po co. A ma sprzęt bardzo dobry i cieszy się bardzo dobrą opinią - wiec jej ufam i jak mowi, ze jest wszystko wporządku znaczy że jest :-)

Laka nie przejmuj sie ja tez bede wyrodna matka bo ja patrze czy dla mnie jest ladny i czy dobrze sie prowadzi :)

Jestem juz po usg. Maly wazy 350 g. No i jest to na pewno maly bo mam na dowod zdjecie siusiaczka :-) niestey cos jest w serduszku malego ale lekarz powiedzial ze mam sie martwic tym i ze on dokladnie obejzy jeszcze u siebie na sprzecie bo ma lepszy niz ten w szpitalu.

Abcd - bedzie dobrze,nie martw sie na zapas. Dziewczyny co do wózka Roan Marita to ja go sobie upatrzyłam jako pierwszy,bardzo mi sie podobał. Ale jest bardzo ciężki i koła nie sa zwrotne. Chyba sie cięzko prowadzi - wiecie coś na ten temat?

Gocha 30 --- no ja wiem, że takie koła własnie "niezwrotne" są najlepsze na trudne warunki terenowe i podobno własnie super się prowadzi teraz jeszcze rozmawiałamz koleżanka - jej teściowie kupili wózek na tzw kołach zwrotnych, nie wiem plastik lub kauczuk - i po dwóch miesiącach kupili sobie swój jakiś tani zwykly ale na takich kołach jak marita koleżanka mówi, że dostawała szału na chodniku no ale pewnie co osoba, to opinia natomiast jest ciężki - to fakt

abcd123 --- choć łatwo mówić, to poczekaj na spokojnie na to usg kolejne na gorszych aparatach faktycznie może być różnie widać

abcd - a mowili Ci cos o skurczach? Przechodzi Ci troche po kroplowce? Lezysz tam czy ciagle Cie gdzies ciagaja i musisz skakac po fotelach? Serduszkiem sie nie przejmuj - w szpitalach maja taki sprzet, ze u mnie nie mogli sie dopatrzec, ze ciaza nie zyje od 3t. Na pewno w gabinecie u Twojeo gina wszystko sie wyjasni :) Moj wozek - http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=664 kolor Betulla White - ten na bialym stelazu. Ale przyjdzie dopiero na poczatku kwietnia. Jak znam zycie to Wielkanoc, Wielki Tydzien... czyli gdzies w polowie :) I fotelik do niego z opcja wpinania na stelaz http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=538 + jak mi 26.03 gin potwierdzi, ze to faktycznie dziewczynka to biore kolor Dalia :D niech ma rozowe, a co :) Jak juz mowilam, gondoli nie kupuje wcale, bo z naszym trybem i warunkami zycia to na chwile obecna uwazam, ze sie nie przyda.

tereska skonczyla sie kroplowka ale w czasie kroplowki i tak mialam skurcze. Poczekam jeszcze troche i okaze sie czy kroplowka pomaga.