Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Zasiłek wychowawczy wypłacany jest przez MOPS w wysokości 400zł miesięcznie, przynajmniej w moim mieście przez 2 lata. Właśnie przyszedł śpiworek zamówiony na allegro i jest bardzo ładny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilllka
anulka555-jestem,jestem,przepraszam,ze sie martwiłas,ja cos zamulałam ostatnie pare dni i kończyłam wciągającą ksiązkę:) U nas wszystko ok,maluchy kopią,w przyszlym tyg wizyta,ciekawe ile podrosły.A jak Ty sie czujesz? Ile ważą Twoje dziewczynki?Ja mam troche problemy z nogami,porobiły mi sie na nich takie białe plamki,które nie schodza i jest ich coraz wiecej,do tego nogi czesto sinieją i zaczynają pomału puchnąć,pewnie to od tego lezenia,musze o tym powiedziec lekarzowi na wizycie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urlop wychowawczy przysluguje osobie zatrudnionej i udziela go pracodawca. No i co najwazniejsze jest on bezplatny i jedynie MOPS moze wyplacic zasilek w wyskosci 400 zl jezeli nie sa przekroczone dochody. Nie slyszalam zeby cos sie zmienilo a sama bylam na wychowawczym do stycznia2012.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam zle przeczytalam i ubzduralam sobie ze chodzi o wychowawczy. a to dlatego ze dopiero obudzilam sie i czytalam z tel :) a z macierzynskim nie mam pojecia jak to bedzie w takiej sytuacji i pewnie wyjddzie dopiero w praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od lekarza wkurzona na maksa. Wyobraźcie sobie ze nie dał mi h... zwolnienia na ciąże, bo stwierdził ze on ginekologiem nie jest i nie wie co mi dolega i z jakiego powodu mam dostac to zwolnienie. powiedział ze jak chce to moze wypisac mi zwolnienie zwykle na ból kregosłupa i że nie zaznaczy mi kategorii B, tzn że jestem w ciazy. W zaden sposob nie dalo sie go podejśc. Powiedzial ze nie bedzie sie ZUSowi tłumaczyc na jakiej podstawie wystawil mi ciążowe zwolnienie. Aha, jeszcze dodał że sa inni ginekolodzy i moge iśc do nich. Łatwo mu mówić, ale nie tak łatwo dostac sie na wizyte tak od razu , na pewno nie na NFZ. A prywatnie płacić za zwolnienie na 4 dni, to tez lipa i na dodatek nie wiadomo czy w ogole dostane takie zwolnienie, bo to nie jest takie proste. Przerabiałam to na początku. No i d**a. Podziekowalam grzecznie i wyszlam. No i zadzwonilam do mojej gin mimo ze na urlopie jest, bo nie wiedzialm co robic. A ona po prostu powiedziala ze wystawi mi zwolnienie z dniem jutrzejszym. Taki mały przekręt :) gdybym wiedziala że ona tak potrafi to nawet bym sie nie fatygowała do tego doktorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalka tereska fajnie, że pomyślałaś o mnie :) 🌼 a nie masz gdzieś w zakładkach tego artykułu może? Kurcze oby się sprawdziło to co piszesz ehhh, bo tak czy siak maleństwa nie będzie z kim zostawić przez rok więc będe siedzieć w domu xxxxx w zusie już pytałam , ale było to ponad meisiąc temu, spróbuje znowu teraz we wtorek, może będą już bardziej poinformowani :P A jeśli przyznają tylko pół roku tego zasiłku czy jest jakaś opcja jakiegoś wychowawczego albo cokolwiek innego byle jakieś pieniądze z tego były? kurcze zaczynam panikować ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ines nie wiem jakie macie dochody z męzem, ale jak niskie to może załapiesz sie na to wychowawcze z MOPSu?? w otateczności zawsze zostaje zasiłek dla bezrobotnych po macierzyńskim. Ja też nie mam powrotu do pracy, więc też mam dylemat, umowa kończy mi się akurat w momencie końca macierzyńskiego, więc będe chciała wykorzystać urlop wypoczynkowy, a potem intensywne poszukiwania pracy - a z tym wiadomo jak jest, nawet jak ma się takie dowiadczenie jak ja:( - zawsze zostaja znajomości;) Olcia od razu mi się przypomina mój stary gin, który nie chciał wypisać zwolnienia:( a internistka od ręki mi dała na miesiąc, na bóle kręgosłupa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez bede szukala pracy jak maly bedzie mial ok roku. corka wtedy pojdzie juz do zerowki a malym bedzie zajmowala sie moja mama. przed ciaza pracowalam do 10 pazdziernika i od grudnia mialam isc do nowej pracy bo wedlug lekarza mialam nie zajsc w ciaze i co do czego 15 listopada okazalo sie ze jestem w ciazy i nici z pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lillka no nareszcie jeszcze pajulka . Ja też mam wizyte w przyszlym tyg tzn w srode mysle ze powie mi ile waza i jak szyjka wyglada.Ja puchne cala a moze od tego lezenia.Mam powazne problemy w nocy ,zasypiam ok 5 rano,jakies adhd mam ,ostatnio mój M o 2: 30 kazał mi sie ubrac i chcial mnie zabrac na przejażdżke ale sie nie zgodziłam ,bo bałam sie jak on w pracy bedzie funkcjonował.Ogólnie czasami łapie takiego doła że hej .Ciąża bliźniacza a pojedyńcza naprawde sie różni. Rolada a te koszulki rozumiem to na wyjazd do teściowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ines - niestety nie zachowalam sobie tamtej strony, ale to i tak dopoki nie wejdzie w zycie to mozemy sobie gdybac i miec cicha nadzieje, ze nam wszystkim sie uda :) rolada - znajac moja tesciowa to by sie obrazila :D przekaz zbyt bezposredni, ale ktos mial fajny pomosl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj polezalam sobie prawie 3 h i brzuch i plecy nie bola no i jak na razie brzuch nie robi sie twardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez dzis jest dzien lenia :) mialam prasowac i lipa... po obiedzie sie polozylam i teraz wstalam z kanapy :) juz terz nie oplaca mi sie wyciagac sterty prania i deski :D :P jutro tez jest dzien :) bedzie ambitny bo musze jeszcze sprzatac... no i w sobote na wielkich obrotach od rana :) bo okazalo sie, ze u pani mlodej musze byc juz przed 14-ubieranie przed fotografem mnie rozwala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaale się obżarłam.. Pyszne schaboszczaki, zuemniaczki, do tego szparagi z bułką tartą i smażona cukinia.. Masakra. Teraz leżakowanie :-) Dzisiaj się trochę przeraziłam tematem pt " rodzenie łożyska" - do dziewczyn ktore juz to przerabiały- jak to u Was było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie rodzenie lozyska to nic wielkiego. jak urodzila zabrali mala to bez skurczy kazali mi przec i polozna ciagnela za pepowine i po chwili lozysko wyszlo. to nic nie boli i praktycznie nic nie czujesz. rodzenia lozyska nie ma co sie bac bo to nie jest nic bolesnego ani wyjatkowo niemiłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja tez dopiero wstalam. Wrocilam od fryzjera (wlosy sciete i nastroj od razu lepszy), zjedlismy obiad i jak sie polozylam tak spalam jak zabita do tej pory. Cos z cisnieniem musi byc nie tak, bo glowa od samego rana mnie pobolewa, nawet spanie nie pomoglo:|a tez mialam ambitne plany na dzis, ale trudno co sie odwlecze to nie uciecze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Mialam napisac rano ale akurat trwaly prace naprawcze na kafe. Moze wyglad nalezalo juz zmienic ale dlaczego czcionke. Czytam forum w telefonie i nie jest fajnie bo oczy sie szybko mecza X mialam dzisiaj wizyte i wszystko ok. Ale po poludniu zapomnialam sie i dzwignelam 4 letnoiego siostrzenca a teraz brzuch mnie boli i jest twardy, martwie sie teraz. x tez mnie ciekawi porod lozyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kattiyo szczerze rodziłam trzy razy i żadnych negatywnych wspomnien z tym łożyskiem.Chwilunie po porodzie musisz wyprzeć łożysko ale w porównaniu z dzieckiem to pikuś ,więc się nie stresuj tym bo rodząc to łożysko kąta oka będziesz już zerkała na Kubusia.Ja też dziś jadłam szparagi ale z bułką tartą a umiesz robić zupę szparagową bo wiem że jest pycha ale ja nie umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj musze jeszcze ogarnac mieszkanie bo rano przychodzi polozna wiec moge sie jutro nie wyrobic. corka intensywnie pracuje nad tym zebym miala co robic i wlasnie powyciagala z szafy wszystkie koce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez- ja codziennie podnosze corke prawie 4letnia. polez teraz i odpocznij to pewnie wszystko minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie-to chyba pogoda... masakrycznie rozbolala mnie glowa... no jakis dramat :( dzis juz nic nie robie... w planie byl twarozek zeby rano ze sniadaniem bylo szybciej ale to chyba niewykonalne :) Alanja przezylas wywiadowke?? :) kurde-nawet sie nie obejrzymy, a my tez bedziemy chodzic :) powiem wam, ze przed chwila sie zalamalam... tym naszym remntem... no jakas masakra... codzienie moj tata, brat i maz cos tam robia a pracy ciagle jest masa i konca nie widac... a mi juz na niczym nie zalezy tylko zeby to pomalowac i polozyc panele... nie bedzie sie tak wszystko nosic i zostawiac takiego syfu i balaganu jak to przy remoncie... kolory juz wybrane-chyba, ze cos mi sie jeszcze zmieni-ale plan juz jest :) jeszcze teraz tak chcialabym pod drzwiami znalezc 15-20 tysiecy i nic wiecej mi nie potrzeba :) narazie bedziemy tam mieszkac... maja kuchnie, lazienke i lozko :) ale jakos ogarniemy i dorobimy sie wszystkiego z czasem... choc przydalby sie wlasnie chociaz naroznik czy sofa przed tv... no ale narazie brak perspektyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to z tym łozyskiem miałyście wersję optymistyczną. Nam dzisiaj położna opowiadała, że często kobieta nie ma siły wyprzeć łożyska, nie ma wtedy skurczy i to wcale nie jest takie łatwe - i wtedy położna z całej siły naciska na obolały brzuch i wyciska to łozysko jak pestkę.. Przypomniało mi się od razu jak kolezanka mi mówiła, że położna jej właśnie tak zrobiła z zaskoczenia...tak jej nacisnęła że jej się gwiazdy pokazały a ona w odruchu bólowym i samoobronnym kopnęła az położną (heheheh). Oby kazda z nas miała siłę wyprzeć jeszcze to łożysko bo wyciskania sobie nie wyobrażam..a wiem, że często to jest praktykowane.No wyszłyśmy dzisiaj z zajęć szkoły rodzenia z nietęgimi minami.. xxx Mój mąż właśnie walczy z malowaniem sufitu i okolic nowego okna w salonie.. Trochę się wkurza, bo wczesniej sufit był malowany jakąś dziwną farbą i teraz podczas malowania stara farba zaczyna odpadać :-/ xxx no ja szparagi jem tylko z bułką tartą na masełku robioną :-P W sobotę chyba kupię dużą ilość i zawiozę do teścia. Teść ma plan żeby zrobić do sloików - to pewnie pojedziemy z rana i pomożemy mu je obierać. A w niedziele dzień matki.. Pewnie mój brat łaskawie przyjedzie do mamy. Od razu zabierze te dwie reklamówy zabawek dla córy, które naszykowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to z tym łozyskiem miałyście wersję optymistyczną. Nam dzisiaj położna opowiadała, że często kobieta nie ma siły wyprzeć łożyska, nie ma wtedy skurczy i to wcale nie jest takie łatwe - i wtedy położna z całej siły naciska na obolały brzuch i wyciska to łozysko jak pestkę.. Przypomniało mi się od razu jak kolezanka mi mówiła, że położna jej właśnie tak zrobiła z zaskoczenia...tak jej nacisnęła że jej się gwiazdy pokazały a ona w odruchu bólowym i samoobronnym kopnęła az położną (heheheh). Oby kazda z nas miała siłę wyprzeć jeszcze to łożysko bo wyciskania sobie nie wyobrażam..a wiem, że często to jest praktykowane.No wyszłyśmy dzisiaj z zajęć szkoły rodzenia z nietęgimi minami.. xxx Mój mąż właśnie walczy z malowaniem sufitu i okolic nowego okna w salonie.. Trochę się wkurza, bo wczesniej sufit był malowany jakąś dziwną farbą i teraz podczas malowania stara farba zaczyna odpadać :-/ xxx no ja szparagi jem tylko z bułką tartą na masełku robioną :-P W sobotę chyba kupię dużą ilość i zawiozę do teścia. Teść ma plan żeby zrobić do sloików - to pewnie pojedziemy z rana i pomożemy mu je obierać. A w niedziele dzień matki.. Pewnie mój brat łaskawie przyjedzie do mamy. Od razu zabierze te dwie reklamówy zabawek dla córy, które naszykowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alanja1974
I po wywiadówce, jak zwykle niczego innego po moim sportowcu się nie spodziewałam :( dodatkowo okazało się, że klasa do ktorej chodzi jet jedyną w szkole z której nikt jeszcze nie zarejestrował sie do średniej szkoły - czyli mają to extra gdzieś wrrr..... Rodzenie łożyka to praktycznie nic, bez bólu i wogole KattiYo bez stresu, jak zobaczysz swojego bobaska to nie będziesz myśleć o niczym innym:):) Byłam w tesco i juz działa ta promocja 30% w dół, ale nic nie kupiłam, bo oczywiście zostały ciuszki w rozm. 56 a takich nie chcę już więcej. Kupiłam tylko płyn do plukania dla maluszka za 10zl z Jelp niby promocja, ale nie mam porównania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KattiYo
niby kafe nie szaleje a jednak dubluje posty... Noelia - wielkie dzięki za linka do tej internetowej szkoły rodzenia - fajne są te filmiki :-) No i pokazane ćwiczenia i jak oddychać :-) Na razie dobrnęłam do 8 odcinka :-) Została mi już tylko tematyka związana z noworodkiem :-) xx Kolejne pytanie do tych co rodziły :-) - ile najdłużej trwa bolesny skurcz? Bo przecież to nie boli non-stop tylko jest skurcz co 15 min, potem co 10, potem co 5.. Tyle trwają przerwy - a ile trwa sam skurcz, który trzeba wytrzymac? I czy te przerwy między skurczami są potem mniejsze niż 5 min czy na 5 min się zatrzymuje...? Mhehehe ale mam pytania, co? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alanja1974
I po wywiadówce, jak zwykle niczego innego po moim sportowcu się nie spodziewałam :( dodatkowo okazało się, że klasa do ktorej chodzi jet jedyną w szkole z której nikt jeszcze nie zarejestrował sie do średniej szkoły - czyli mają to extra gdzieś wrrr..... Rodzenie łożyka to praktycznie nic, bez bólu i wogole KattiYo bez stresu, jak zobaczysz swojego bobaska to nie będziesz myśleć o niczym innym:):) Byłam w tesco i juz działa ta promocja 30% w dół, ale nic nie kupiłam, bo oczywiście zostały ciuszki w rozm. 56 a takich nie chcę już więcej. Kupiłam tylko płyn do plukania dla maluszka za 10zl z Jelp niby promocja, ale nie mam porównania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alanja1974
I po wywiadówce, jak zwykle niczego innego po moim sportowcu się nie spodziewałam :( dodatkowo okazało się, że klasa do ktorej chodzi jet jedyną w szkole z której nikt jeszcze nie zarejestrował sie do średniej szkoły - czyli mają to extra gdzieś wrrr..... Rodzenie łożyka to praktycznie nic, bez bólu i wogole KattiYo bez stresu, jak zobaczysz swojego bobaska to nie będziesz myśleć o niczym innym:):) Byłam w tesco i juz działa ta promocja 30% w dół, ale nic nie kupiłam, bo oczywiście zostały ciuszki w rozm. 56 a takich nie chcę już więcej. Kupiłam tylko płyn do plukania dla maluszka za 10zl z Jelp niby promocja, ale nie mam porównania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KattiYo
niby kafe nie szaleje a jednak dubluje posty... Noelia - wielkie dzięki za linka do tej internetowej szkoły rodzenia - fajne są te filmiki :-) No i pokazane ćwiczenia i jak oddychać :-) Na razie dobrnęłam do 8 odcinka :-) Została mi już tylko tematyka związana z noworodkiem :-) xx Kolejne pytanie do tych co rodziły :-) - ile najdłużej trwa bolesny skurcz? Bo przecież to nie boli non-stop tylko jest skurcz co 15 min, potem co 10, potem co 5.. Tyle trwają przerwy - a ile trwa sam skurcz, który trzeba wytrzymac? I czy te przerwy między skurczami są potem mniejsze niż 5 min czy na 5 min się zatrzymuje...? Mhehehe ale mam pytania, co? :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alanja1974
I po wywiadówce, jak zwykle niczego innego po moim sportowcu się nie spodziewałam :( dodatkowo okazało się, że klasa do ktorej chodzi jet jedyną w szkole z której nikt jeszcze nie zarejestrował sie do średniej szkoły - czyli mają to extra gdzieś wrrr..... Rodzenie łożyka to praktycznie nic, bez bólu i wogole KattiYo bez stresu, jak zobaczysz swojego bobaska to nie będziesz myśleć o niczym innym:):) Byłam w tesco i juz działa ta promocja 30% w dół, ale nic nie kupiłam, bo oczywiście zostały ciuszki w rozm. 56 a takich nie chcę już więcej. Kupiłam tylko płyn do plukania dla maluszka za 10zl z Jelp niby promocja, ale nie mam porównania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×