efebofilia

przeczytajcie sobie ten krótki tekst w wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Efebofilia Co o tym myślicie?

i ten tekścik w wiem. http://portalwiedzy.onet.pl/54228,,,,efebofilia,haslo.html

Nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. :P 15-latek to nie 5-latek, który pójdzie z "wujkiem" za "cukierka".

nei nei: ale uważasz to za normalne, czy za dewiacyjne?

Uważam to ża całkiem normalne. Tzn sam pociąg seksualny. 15-latka czy też -latek może być bardzo pociągajacy (jezeli np ktoś jest wyczulony na piękno młodego ciała). A wykorzystywanie swojego doświadczenia przez dorosła osobę w celu uwiedzenia takiego nastolatka/Nastolatki uważam nie za "zboczenie" a za czyste sku*wysynstwo.

a związek 30 latka z taką np 15-16latką?

Yyyy... Związek? Nie. No chyba, że powstrzymałby się od seksu z nią powiedzmy dopóki by nie skończyła tych 17 lat. Moje własne pierwsze doświadczenia seksualne wiążą się właśnie z facetem w podobnym wieku. ( I tak sądził, ze jestem rok starsza). I to on stawiał warunki i granice. I wsumie myślał za nas oboje, bo ja wtedy byłam tak głupia, ze pewnie zgodziłabym się na wszystko a mimo mojej kolosalnej ciekawości pozostałam dziewicą. Ale, na miłośc boska, jak niby by miał wyglądać nasz zwiazek? Wozilby mnie do szkoły? Odrabiał lekcje po szkole a potem rznal do kolacji? 30-latek musibyc mądrzejszy od smarkuli. A jeżeli zaczyna myśleć rozporkiem, to prędzej czy później będzie miał na sumieniu jej zrujnowana psychikę.

zdarzają się 30latkowie spotykający się z 16latkami. Myślę, że raczej nie odrabiają z nimi lekcji...

Dla mnie to pedofilia. 15-latek/tka to dziecko, a 30-letni osobnik jest dorosły. choć wielu się tak nie zachowuje.Kilka dni temu był temat o 19-latce, która się puszcza z 48-latkiem. Też pedofilia. A fe. :)

19 latka już jest dorosła, więc to nie żadna pedofilia. 15latka to też nie pedofilia. Przeczytaj sobie w encyklopedii...

Na świecie zdarzają się różne rzeczy, ale to nie oznacza "błogosławieństwa" do powielania ich. Jeżeli ktoś jest w stanie ponieść wszystkie konsekwencje wiążące się z uprawianiem seksu z 15-latkiem/latka, łącznie z tym, że sprowadza na świat dziecko, którym taki 15-16-latek nie będzie się w stanie zaopiekować to krzyż na drogę! @ieprzcie się do woli. A jeżeli ktoś nie ma poczucia odpowiedzialności za druga osobę, to żadne tłumaczenie go nie przekona. Szukasz błogosławieństwa? Przyzwolenia?

Wiem, do czego zmierzasz. To, ze prawo już nie chroni dzieci, które ukończyły 15 rok życia, to inna brocha.Po prostu sytuacja w której facet starszy od dziewczyny o 29 lat dyma ją to niezłe psycho. Albo rozchodzi się o kasę albo problemy z ojcem, brak miłości i takie tam. 19-latka to nie jest dorosła osoba, a dla 50-latka jest zwyczajnie dzieckiem.

ale mi chodzi właśnie o to, że w świetle prawa to nie jest niewłaściwe. Powyżej 15 rż polskie prawo daje przyzwolenie na seks...

nie piszę tu o swoim przypadku, bo ani nie mam 30 lat, ani nie jestem z nikim w związku...

Aba, aba. Pytasz, co myślę, to odpowiadam. Może zacznij konstruować pytania w taki sposób, żebym nie musiała silić się na czytanie w twoich myślach, czego przecież nie potrafię.

A co w tym niewłaściwego? Państwo jest po to, żeby chronić nieletnich, a nie nianczyc ich w nieskończoność. To nie przedszkole! Jeżeli osoba 15-letnia decyduje się na seks, to robi to świadomie! W innym wypadku to jest gwałt. To nasze społeczeństwo próbuje w sztuczny sposób wydłużyć dzieciństwo i zwolnić 15-latkow z odpowiedzialności. 100 lat temu takie osoby, dziewczęta, wychodziły za maz i rodziły a potem wychowywaly dzieci. A teraz nam się wmawia, ze 15-latka idąca do łóżka z dojrzałym facetem nie wie co robi :O

ale potem w przypadku ciąży taka dziewczyna może oskarżyć faceta o wykorzystywanie seksualne i gwałt. Sąd wtedy zapewne stanie po stronie "niewinnej: nastolatki...

A myślisz, że wie? Bo ja bardzo wątpię w świadomość takiej osoby. Zwłaszcza w tych czasach, kiedy społeczeństwo nie podtrzymuje czy też nie wydłuża sztucznie dzieciństwa - po prostu jest dziecinne i z dekady jest coraz gorzej. :)

Poza tym, według mnie, jest to problem marginalny, bo jak znam życie i sięgam pamiecia, to nastolatki najchętniej się pieprza miedzy sobą. :P

Bardzo trafny przykład, lęku.

nei nei: oj, jest sporo dziewczyn, które szukają wrażeń ze sporo starszymi facetami...

Miałam w gimbazie takie 3 dziewczyny - wszystkie wpadły w pierwszej klasie szkoły średniej z facetami 30+. Dopóki nie pojawiła się ciąża były bardzo dumne z tego. :D A mój chłopak miał tyle lat co ja, mieszkał z mamą i siostrą, nie miał samochodu. Aż się dziwię, że się nie pocięłam. :D:D:D

Oczywiście, ze zdarzają się nastolatki, które potrafią oskarżać potem o gwałt takiego 30-latka itp. I całkiem słusznie. Jeżeli do tego dochodzi, tzn, ze 15-latka okazała się bardziej inteligentna od "dojrzałego" bądź co bądź mężczyzny, a skoro tak, to niech płaci za swoją głupotę i chęć rzniecia dziewuszek. Zero litości dla naiwnych - life is brutal :D

nei nei: jeżeli oboje tego chcieli, to to nie jest gwałt. A sąd w takiej sytuacji faworyzuje nastolatkę, czyli dyskryminuje faceta. To nie jest tak, że 15-letnia jest niewinna i nie wie co robi. Dobrze wie.

No ale przecież taka 15-latka wie, co robi. Sama pisałaś. Dlaczego wiec ją bronić? Konkluzja z tego wynika taka, ze to nieroztropny układ. Bo fruwać jest generalnie nieroztropnie, więc nie pijcie przy otwartym oknie! :P

A ile znasz takich przykładow? Myślisz, ze jak zakazesz prawnie kontaktów seksualnych z osobami niepełnoletnimi, to faktycznie przestaną uprawiać seks? Jest w naszym prawie możliwośc oskarżenia osoby dorosłej o uwiedzenie nieletniego. To nie jest tak, ze każdy seks z 15-latkiem jest dozwolony.

no i to jest nie fair. Bo te dziewczyny zwykle nie są uwiedzone, tylko same chcą uprawiać seks. Popisują się np w szkole jakiego to mają fajnego faceta. Oczywiście, gwałty też się zdarzają, ale nie mówię o takiej sytuacji.

I co z tego, ze to nie jest fair? 30-latek, który chcę pieprzyc niewinne dziewczatko" gra o wysoka stawkę. Jeżeli, tak jak wcześniej wspomniaam, da się przechytrzyć nastolatcę, to jest po prostu głupi albo naiwny jak dziecko. A tacy się nie powinni brać za romansowanie z podlotkami. Przecież to wstyd jak cholera dać się wycyckac przez smarkule :P (odrębna kwestia to szantaż, kiedy do żadnego seksu nie doszło, a taka gowniara np straszy prokuratorem bo dostała kosza od swojego niedoszłego kochanka - tu można tylko współczuc )

Dojrzały M mam nadzieje ze cie zraz dotrwa s********u i pójdziesz siedzieć, ja juz mam twoje IP