Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama filipa

Pytanie do Nauczycieli

Polecane posty

Gość mama filipa

Syn jest w 3 klasie szkoły podstawowej. Uczy się w przedziale czwórek.(ale zdarzają sie też perełki w postaci 1),ale problem z innej beczki. Klasa trafiła na wychowawczynię,która własnymi ambicjami chyba tapetuje swoje życiowe niebo. Klasa dopiero zaczeła nauke na poziomie kl 3 a wymagania na juz to m.innymi-mnozenie i dzielenie w zakresie 200 a czasem i więcej,zadania z 2 niewiadomymi,odliczanie czasu nie tylko w zakresie pełnych godzin ale szczegółowo z minutami(zadania naprawde trudne),liczenie pisemne na słupkach w zakresie 200,wypracowania na temat Kościuszki czy Szopena to już nawet bułka z masłem. Na drugie półrocze pani zapowiedziała ułamki. Rodzice zagryzają zeby,dyrekcja nie reaguje. Proszę o odpowiedz czy nauczycielka może tworzyć własną podstawę programową? i czy nic nie można z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owszem można
Jednak wymaga to konsultacji wszystkich rodziców. Proponuję zorganizować zebranie wewnątrz klasowe bez udziału nauczycielki, przedyskutować czy opisywany przez Ciebie problem nurtuje pozostałych rodziców. Jeśli tak wtedy przedstawiciel klasowej rady rodziców powinien udać się na rozmowę z ową nauczycielką w celu przedyskutowania i ewentualnego rozwiązania zaistniałego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze to co wychowawczyni prowadzi, musialo byc zaakceptowane przez dyrekcje szkoly Zawsze na początku roku nauczyciel opracowuje roczny konspekt jaki material bedzie realizowac, i co na kazdej lekcji opracowywać z uczniami Zażalenie mozesz miec do dyrekcji ,ze zatwierdzila taki program nauczania, wedlug mnie na 4 klase Ja zawsze mam wgląd na pczatku roku co beda przerabiac moje dzieci w ciągu roku i dzieki temu jakby bylo cos nie tak, to udalabym sie do dyrekcji szkoly(potrzeby takiej nigdy nie bylo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guta
tak nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżennifer
wspolczuje tym dzieciakom,mieszkam za granica i dzieki bogo tu jest inny system nauczania,wracajac do nauczycieli to powiem ze spotykalam sie przez kilka lat z panem nauczycielem z polski ,takiego chama,zlosliwego czlowieka i psychicznego manipulanta w zyciu nie spotkalam,az starach pomyslec ze tacy ludzie ucza nasze dzieci........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guta
Nie nauczono tej pani psychologii rozwojowej dziecka.W mojej szkole przyszła kiedyś pani tuż po studiach do 3. klasy właśnie ,po lekcji stwierdziła: mówię i mówię ,a oni nic nie notują...być może to przyklad analogiczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ,NIE masz uwiązanych rąk, albo dyrekcja robi cos w tym temacie, albo żądasz od dyrektora kopi konspektu calorocznego tej wychowawczyni,(jako rodzic masz prawo do wglądu co na lekcji dziecko bedzie przerabiac prze caly rok)i wysylasz do kuratorium oswiaty z pytaniem, czy ten program nauczania jest zgodny z uczniow wiekiem,czy czasem nie jest to opracowany poziom nauki na klase wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie ze jak nie to
no widze ze bojowe tutaj matki bywaja ,,ale zgadzam sie Rozmowa z dyrektorem a jak nie to do kuratoriu kieruj zapytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama filipa
Oczywiście na początku roku dostaliśmy na piśmie podstawę programową,która jest jednak o wiele niższa niż wymagania nauczycielki. Pani twierdzi,że podręczniki na których uczy są "banalne" wiec ona wymaga duzo wiecej.Dzieci sa zestresowane a rodzice boja sie odzywać.Wiadomo szkoła-zascianek za dużo mowisz szkodzisz dziecku.Jednak zal mi dzieci bo zeby wyciagnac na 4 musi cały dzień siedzieć i ryć zadania.Szczerze mowie ,ze jestem tym przemęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama filipa
Nie chcę wyjść na leniwą przewrazliwioną mamę ale naprawdę uważam ,że to chyba zbyt wiele jak na 3 klasę,dlatego pytam o opinię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu nie chodzi o bojowosc, nic z tych rzeczy.Autorko twoje dziecko ma z zeszycie czy w cwiczeniach przerabiane równania, widnieje w nich co nauczycielka realizuje na lekcji,co wymaga z kazdego przedmiotu, wystarczy zebrac czy zeszyty z matematyki, czy cwiczenia z innych przedmiotow, i udac sie z tym do dyrekcji, jesli nauczycielka jest nadprogramowa, a jesli to nie pomoze, chociazby wyslac zeskanowane materialy co kuratorium co twoje dziecko przerabia w 3 klasie,i ze jako rodzice uwazacie, ze jest to przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to za różnica skoro dziecko sobie radzi???? Przecież świadectwo i tak dostanie opisowe, a myślę że to lepiej że teraz dzieci nauczą sie więcej, niż kiedy tak jak sie b często zdarza w klasach 1-3 wszyscy są świetnymi uczniami, pani chwali każdego tak samo, albo wypowiada siew taki sposób, że trudno dociec czy dziecko uczy sie świetnie czy tylko w miarę dobrze...a potem w klasie 4 rodzic i dziecko spodziewają sie 6 i 5 a okazuje sie że umie ledwie na 3 :o tak że myślę że nie masz co narzekać, lepiej że dzieci będą do przodu z materiałem niz żeby miały mieć świetne oceny/znaczki a z wiedzą były do tylu. Być może nauczycielka wie co będzie wymagane w klasie 4 i dlatego uczy więcej niz jest w programie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama filipa
radzi sobie a i owszem ale kosztem tego ze nie ma nawet pieciu minut dla siebie,o grze w piłkę to już nawet nie ma czasu myslec.Ja wszystko rozumiem ale to są 9-latki! mają tez inne potrzeby niz siedzenie przy biurku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama filipa
I najwazniejsze jest to,że nauczycielka uczy systemem takim,że jesli dzieci nie rozumieja zadan to ona je rozwiązuje na tablicy,dzieci przepisują a rodzice mają w domu wytłumaczyć i nauczyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swiadectwo opisowe? yhhhh,moje chodzily do takiej szkoly i chodzą gdzie w 3 klasie są normalne oceny od 1 do 5 , i to wszystko zgodnie z prawem sie odbywa :o swiadectwo ocenowe W I klasie byla opisowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama filipa
u nas oceny od 1-6 mają być od półrocza więc swiadectwo tez bedzie juz z ocenami normalnymi + do tego opinia nauczyciela na temat ucznia.Na dzien dzisiejszy oceny są w postaci literek więc w sumie to zadna róznica. B-5 D-4 P-3 U-2,1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj syn ma to w 4 klasie
U moich synow są oceny juz od 2 klasy w drugim polroczu i wtedy juz tez swiadectwo z ocenami na koniec Teraz jest jeden w 3 kl i jeden w 4 klasie Ten material co piszesz to moj syn dopiero powoli zaczyna w 4 klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama filipa
No właśnie w innych szkołach jest to w 4 klasie. ostatnio przerobili lekture Król Maciuś pierwszy, i moje dziecko miala duze trudnosci ze zrozumieniem tej ksiazki. Zycie podporzadkowuje sie nauce,juz o niczym innym nie myslimy. Pytam o opinie bo nie chce wyjsc na idiotke jak wkoncu wybiore sie do dyrekcji. U nas rodzice sa tacy ,ze wszyscy narzekaja a nikt sie nie chce odezwac.:( smutne troche:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja corka pod koniec I sem
Moja rok temu skonczyla 4 klase i to co piszesz to zaczela przerabiac pod koniec I semestru w 4 klasie, w zyciu w 3 klasie, cos ty ,druga jest w 3 klasie i nie ma tego Ja bym tak tego nie pozostawial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×