Wielkie wesele czy małe przyjęcie?

W niedalekim czasie planujemy wziąć ślub. Tylko w dalszym ciągu nie wiemy co lepsze. Huczne wesele czy skromne przyjęcie dla rodziców rodzeństwa i dziadków?

Zależy co wolicie :)

ja w ogole nie chce miec wesela ani przyjecia. Tylko slub. Wesele to dla mnie zbedne ceregiele. Przyjecia tez nie, jesli juz to spotkanie z ciastem i kawa dla rodzicow i rodzenstwa. Tylko faceta nie mam :P

Wszystko zależy od poziomu Waszej inteligencji.

Wiecie... W sumie wesele robi sie dla gosci a nie dla siebie. My bysmy woleli tylko obiad i kawe dla najblizszych ale moi rodzice sa uparci zeby poczekac to sie na slub uzbiera. Tylko raz, nie chcemy czekac, dwa w zyciu nie uzbieramy na wesele, trzy nawet jak rodzice nam dorzuca to wtedy beda dyrygowac wszystkim i nasz dzien przerodzi sie w ich wymarzone wesele...

Kto Ci powiedział, że wesele robi się dla gości> To ma być Wasz dzień. Goście też nie zapytają Was o zdanie, tylko zrobią po swojemu :) Jeżeli wolicie skromne przyjęcie, to nie zastanawiajcie się, tylko zróbcie skromne przyjęcie.

Nie wiem... poprostu mam takie wrazenie ze panstwo mlodzi na tym weselu sa poprostu zmeczeni wszystkim, stres i te przygotowania a pozniej i tak znajdzie sie ktos kto za plecami obgada i nic mu sie nie bedzie podobalo a stare nigdy nie widziane ciotki poobrazaja sie na calego. A skoro i tak maja obgadac to niech to zrobia tanszym kosztem. Ciezko tylko starszych przekonac. Ja mam 20lat moj B. 22. Ciagle mowia ze jest czas a 4 lata razem to juz najwyzsza pora i obydwoje uwazamy ze nie ma na co czekac.