Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jbnjkngjb

czy wasie dzieci maja ataki złosci ...tak szczerze

Polecane posty

Gość jbnjkngjb

chodzi mi o normalne dzieci zdrowe grzeczne czy bywa zeod wielkiego gwizdu zrobia mega awanture albo sie wsciekna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.klementyn,
Każde dziecko sprawdza na ile sobie moze pozwolić i kiedy rodzica puszcza nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak. W domu czasami jak ma zły humor to i się złości. Normalne. Dorośli też czasem mają zły humor,a dziecko nie potrafi jeszcze panować nad emocjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem, ale nie bardzo groźne ;) Przykład - sprzeczka z 4latką o gry komputerowe (tata pozwala, ja nie bardzo), siedzimy przy stole i usilnie próbuje mnie przekonać, żebym dała pograć na co po setnym "nie" mówię kategoryczne "NIE!" na co córka z pięści w stół i wielka obraza majestatu :D Innym razem jak się jej nie słucha to potrafi z przytupem się rozryczeć, cisnąć kredką w kąt itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mea_82
No pewnie ze maja i to jeszcze jakie. Mam 2 latkie i czasami ma takie jazdy ze masakra. Normalka. Dziecko jeszcze nie umie sobie poradzic z wielkimi emocjami. Grunt to znalesc sposob na te histerie i zachowac spokoj choc czasami to nie jest latwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka bez pazurka
Pewnie, ze mają. To sa mali ludzie pełni wielkich emocji, z którymi nie zawsze potrafią sobie poradzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kurka bez pazurka
O- widzę, ze zdublowałam poprzedniczkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój ma takie nerwy raczej jak mu się coś nie udaje,nie potrafi czegoś zrobić to wynika wtedy z bezsilności jak np układa bardzo dużą wieżę z klocków i ta mu runie, nie może założyć kapcia,bo nie umie zapięcia zapiąć, nie potrafi zapiąć suwaka itp. Wtedy najczęściej się złości i płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko ma 2 latka i ma ataki że potrafi ze złości zżucić coś z stołu, ale cóż zrobić zdarza się to bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ma i to jeszcze jak! Kiedy cos sie jej nie ppodoba to gryzie bije albo ciska kubkiem z sokiem. Szalu czasami idzie dostac ale jak widzi ze mnie to nie rusza to sie uspokaja. Nie wiem juz jak ja oduczyc tego probuje tlumaczeniem i krzykiem i nic. Moze jej przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak tak oj
Mój 2,5 latek ze złości potrafi rzucać z całej siły wszystkim co popadnie, nawet największym samochodem - jeździkiem, pilotem od telewizora, butelką z piciem. Potrafi też urządzić histerię na środku ulicy, która wygląda tak, że się położy czy usiądzie na chodniku lub się drze niesamowicie i nie chce iść dalej, tak że wszyscy się za nami oglądają. Ogólnie wrzask małego, bunt i rzucanie wszystkim ze złości jest u nas na porządku dziennym, gdy małemu na coś nie pozwolimy. Mam tylko nadzieję, że to przejdzie i że to tylko bunt dwulatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak tak oj
U nas najbardziej pomaga odwracanie uwagi jakimś tłumaczeniem,wymyśleniem jakiejś historyjki, np. jak chce samochód ze sklepu, opowiadam mu "Chodź, idziemy do innego sklepu zobaczyć za samochodem, bo ten w tym sklepie był popsuty i Pani nie chciała go nam sprzedać". Mówienie "niw eolno, zostaw" tylko wzmaga histerię i pobudza małego jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×