Wasze wspomnienia z dzieciństwa.. Ahh jak mi tego brak... Tych lat:-)

Ja mam takie wspomienia : pierwsze moje lata wychowalam sie na wsi. Mieszkalam z rodzicami i rodzenstwem u mojej babci. My w jednym pokoju a babcia w drugim... Mama pracowała a tata wyjezdzal czesto rowniez do pracy rzadko byl w domu. A gdy wracal to dopiero byla radocha ! Z wielkimi torbami prezentow dla nas. Bylam do niego bardzo przywiazana, gdy wracal na pare dni spalam z nim nawet w jednym lozku i trzymalam za ucho by mi nie uciekl wtedy zasypialam. Gdy mial odjezdzac to babcia specjalnie brala mnie na spacer bym nie widziala bo wpadalam w potworny placz i nie mogli mnie uspokoic. Pozatym babcia sie nami opiekowala. Obok mojej babci mieszkali moja ciocia, wujek i ich szostka łobuziakow. Pamietam ze od rana do nocy biegalismy po dworzu o kazdej porze roku. Babcia wołała nas tylko na jedzenie. Super czasy byly. Niestety gdy mialam 6lat wyprowadzilismy sie bo tata znalazl dla nas mieszkanie. Chociaz kazde wolne i tak spedzalismy u babci. Teraz moja kochana babcia ma 84 lata i kazdego dnia dziekuje Bogu ze ją mam. Ona jest jak druga mama. Kazda wolna chwile staram sie byc u niej w ogole ciagnie mnie w to miejsce tyle mam tam milych wspomnien. No teraz wy :-)

mi też brak i z miłą chęcią cofnęłabym się w czasie...przeżyła to jeszcze raz... i zmienia wiele wydarzeń.

próba zabicia mojej mamy przez mojego ojca. Głowne wspomnienie z dzieciństwa. No i jeszcze troche kłótni i zostawienie mnie bez opieki na pastwę losu ...;/

choc brakowało mi ojca który odszedł w kazde święta czekałam na niego myslałam ze choc wtedy przyjdzie ...... ale nie przyszedł poza tym nic mi nie brakowało

Cherubinka- na pewno masz tez jakies mile wspomienia. Powspominajmy troche sobie zobaczycie ze wtedy sam usmiech wyskoczy na waszej twarzy. Wspomienia to cos jedynego co nikt nam nie odbierze... Nigdy...

ja wole nie wspominać dziecinstwa bo co prawda było pare dobrych chwil ,ale generalnie było bardzo nieudane

dlatego wymazałam je z pamięci :)

Chodzi mi o miłe wspomienia, dzieciństwo ;-)

mnie sie moje dziecinstwo ogolnie zle kojarzy wiec nie chce niczego wspominać ...

za to lubie wspominać czasy od 16 roku zycia wzwyż :) liceum to byly świetne czasy...

dlaczego wymazalas je z pamieci Lauro?