Czy jestem naciągana przez weterynarza?

2 miesiące temu przygarnełam kota-znajdę. Na pierwszej wizycie zapłaciłam 120 zł-za szczepienie na 3 choroby,odpchlenie i odrobaczenie. Potem kastracja i badanie na bialaczke-230 zł. Potem znow szczepienie i odrobaczanie i odpchlanie(kot wychodzi) 100 zl. Potem w necie szukalam informacji na temat cen i za szczepienie 30-50 gora, odpchlanie 10zl i odrobaczanie tez najwyzej 10. Za co wiec on sobie dolicza? To nie jest Wwa tylko Torun i nie ukrywam ze dla mnie to dosc drogo.

to nie trza było brac sierściucha do domu

no wiem, mi tez ywdaje sie drogo ale zaraz pewnie ci ktos powie ze zalęzy od lekarstw, szczepinek i samego cennika lekarza.Tabletka na odrobaczanie to około 8 zł bodajże, odpchelenie- jjakis spray w aptece za podobna cene i obroża.SZczepionki moze i taka cena jest. moze to jakies lepsze..Kiedys wziełąm ze schroniska pieska, szczeniaka, kótry po szczepieniu na nosówke (lekarz zaszczepił jak był juz chory nieodprny) dopieor sie rozchorował. Przez 1,5 tyg buliłam u lekarza na jakies lekarstwa około 300 zł po czym psiaka trzeba było uspic bo juz nie było szansy na to aby przeżył a męczył sie okrutnie. Pewne te szczepienia na początku takie drogie teraz bedziesz miała jz spkój

mnie kota odrobaczył za 3 zł (jedna tabletka)

Mi sprzedała tabletke na odrobaczenie psa za 6 zł. A szczepionke przyniosła mi sąsiadka na nosówke i tego typu za darmo ale powiedziała że u weta to koszt gdzieś 20-30 zł. Naciągnął cię. Po cholere badania na białaczkę? Spytaj go czy on też takie badania sobie robi?