Dlaczego niektórzy stosują stosunek przerywany jako JEDYNA metoda antykoncepcji

Przecież to jakaś głupota :o a potem płaczą że w ciąży, że je facet rzuca. Swoją drogą facet co ma problem z tego powodu, że dziewczyna zaszła to gówno :D Tak trudno isć po receptę na tabletki lub po prezerwatywy ? Ogarnijcie się troche co niektórzy :o

to ten sam gatunek co wsiada po alkoholu za kółko i myśli sobie "jakoś to będzie'.

Nawet większy komfort jest jak się używa normalnej antykoncepcji :o a nie ciągle stres, żeby tylko nie skończyć" w środku"

ja nawet nie bardzo wiem jak taki seks miałby wyglądać...

Ja też nie, ale podejrzewam, że właśnie wieczny stres, że dla obojga :o masakra, moim zdaniem zero przyjemności, choć ja tak nie robiłem i nie będę nigdy tak robił

my stosujemy od 5 lat i żyjemy, nie wpadliśmy. On nie chce prezerwatyw ja nie zamierzam prać tabletek hormonalnych. ot i wszystko, jak zajdę w ciąże tragedi nie będzie , jesteśmy już ze sobą 8 lat i właściwie cięzko podjąc decyzję o dziecku z wygodnictwa, wiec może wpadka nie byłaby taka zła....:) no ale nie wwpadamy:)

a co do stresu to mój partner stwierdził że woli tak niż w prezerwatywie wiec chyba tak strasznie nie jest

tak się kochałem, grunt to panować nad sobą i będzie ok. Jakoś stresu nie miałem, po prostu jak widziałem że się zbliża koniec to woop na zewnątrz.

Tylko sobie myśli zabieracie zamiast skupić się na partnerce to pilnujecie żeby w niej nie skończyć :D dzieciaczki wstydzą się iść po gumkę :D ?

to metoda ze starozytności -dno i wodorosty

Czytałam, że seks przerywany skutkuje właśnie nerwicą u obojga partnerów. A plemniki przeciez znajdują się już w płynie przedejakulacyjnym. :O