Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Były_student

Uczelnia wyłudza pieniądze

Polecane posty

Gość Były_student

Witam, chciałbym opisać moją historię, a mianowicie: Wczoraj dostałem list z firmy windykacyjnej, że rzekomo jestem im winien ponad 1300zł długu za czesne. W 2010r. zapisałem się na studia informatyczne do Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi. Nie pamiętam czy podpisywałem jakąś umowę, natomiast żądali wpisowego w wysokości ok. 500zł. Nigdy więcej nie pojawiłem się na tejże uczelni, na żadnych zjazdach nie byłem ani nic. Teraz list, że mam niby jakiś dług i jak nie spłacę go w ciągu 7 dni to oddadzą sprawę do sądu. Nie wiem czy mam jakieś szanse w sądzie? Czytałem trochę o tym, że najlepiej powołać się na przedawnienie, ale to można dopiero po 2 latach od usunięcia z uczelni, a ja takowe dostałem w lutym 2011r. Na przedawnienie niestety nie mogę się powołać i sam teraz nie wiem co mam robić. Proszę o pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli uwazasz ze to wyludznie
zglos prokuraturze. jesli zas nie to plac. i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABSOLWENTKA UŁ
autorze, musiałes podpisać zapewne jakas umowe i nie pamietasz i w momencie rezygnacji ze studiów nie powiadomiłes szkoly i stad ta płatnosc a nie lepiej jechac i wyjasnic?? niestety swoich spraw trzeba pilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakjdjddc
Proponuję iść do rzecznika praw konsumentów. Jest to porada bezpłatna. Ja też miałam problem z uczelnią prywatną i właśnie tak zrobiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fererooo
Jesli podpisałes umowę to nikt od ciebie niczego nie wyłudza tylko dochodzi swoich praw. Uczelnia prywatne ma w dupie czy po podpisaniu umowy chodziłes czy nie, byłes jej studentem przes dwa semestry do momentu skreslenia z listy po roku i za to masz zapłacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
ale co mu rzecznik da? podpisał umowę. musi sie z niej wywiązać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zabloksada
Nie prawda!!! Ode mnie URZ też chciało kasę. Zapisałem się tam na studia. Ale ani się na rozpoczęciu nie stawiłem. Ani nie wpłacałem nic. Jak przyszedłem po roku wybrać papiery które tam składałem jako podanie. Pani mi mówi że jakie to uczelnia poniosła przeze mnie koszty. Że niby 1 semestr i legitymacje i coś tam. Nie zapłaciłem ani 1 pln a dokumenty mi wydano. Chcieli coś koło 1900. A nie ma w państwie polskim obowiązku powiadamiania uczelni że się rezygnuje. Zasada jest taka że jeśli nie stawiłeś się w 1 dniu zajęć i nie podpisałeś umowy. To do czego mają się przypitolić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
albo 1 semestr, to uczelnia określa po jakim czasie za brak płatności skreśla z listy. autorze, masz w domu umowę, bo musisz mieć, poczytaj ją. i nie rób z siebie idioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
"A nie ma w państwie polskim obowiązku powiadamiania uczelni że się rezygnuje. Zasada jest taka że jeśli nie stawiłeś się w 1 dniu zajęć i nie podpisałeś umowy. To do czego mają się przypitolić" puknij się w łeb!!! z uczelnią prywatną podpisujesz UMOWĘ CYWILNO-PRAWNĄ gdzie jest dokładnie napisane jaki jest okres wypowiedzenia etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ABSOLWENTKA UŁ
fererooo ...byłes jej studentem przes dwa semestry do momentu skreslenia z listy po roku i za to masz zapłacic dokładnie tak co fererooo pisze, masz lipe autorze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
jest to umowa o kształcenie. twoją wolą i prawem jest rezygnacja, ale musi być to na piśmie, z zachowaniem procedur i wszelkich opłat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zabloksada
puknij się w łeb!!! z uczelnią prywatną podpisujesz UMOWĘ CYWILNO-PRAWNĄ gdzie jest dokładnie napisane jaki jest okres wypowiedzenia etc. Umowę podpisujesz na 1 zajęciach zazwyczaj. JA JEJ NIE PODPISYWAŁEM. Nie byłem na ani jednym zjeździe itd. Na tandetnych uczelniach próbują w ten sposób wyłudzić kasę. Kto niby wyrabia legitymacje jeszcze przed zjazdami? Ja na innych studiach czekałem miesiąc by w końcu wyrobili. A jak było u autora nie mam pojęcia. Mógł podpisać umowę = termin powiadomienia albo odpłatność. Ale nie musiał. I tu jest pies pogrzebany. Masz umowę czytasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
zawsze mnie zastanawiali tacy kretyni, podpisują umowy a potem mają pretensje do całego świata że ktoś od nich wymaga wywiązania się z nich! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
" JA JEJ NIE PODPISYWAŁEM." "zapisanie się" do szkoły jest RÓWNOZNACZNE z podpisaniem umowy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
albo inaczej mówiąc - na prywatną uczelnię nie zapiszesz się bez podpisania umowy. LUDZIE, CZYTAJCIE CO PODPISUJECIE I CZYTAJCIE TO ZE ZROZUMIENIEM!!!!!!!!! ANALFABETYZM WTÓRNY W POLSCE MNIE PRZERAŻA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zabloksada
Nie prawda Umowę dostajesz na 1 zajeciach zazwyczaj. I tam masz kilkustronicową umowę którą podpisujesz. I masz na niej że pieniądze muszą wpłynąć do. W szczególnych wypadkach raty. Jak nie to wywalaja cie z uczelni. A autor miał jak ja "Nigdy więcej nie pojawiłem się na tejże uczelni, na żadnych zjazdach nie byłem ani nic. " Zapisał się jako chętny na uczelnie. CO WIĘCEJ NIE WPŁĄCIŁ NAWET WPISOWEGO. Ja zapłąciłem coś koło 50pln ale nie wpisowe tylko opłatę za przebieg rekrutacji czy jak tam sie to zwie. A potem żądają od niego kasy. MIMO ŻE NIE PODPISAŁ UMOWY. NIE BYŁ NA ZADNYM ZJEŹDZIE. W mocy prawa brak wpisowego = aut lub brak opłaty semetralnej. Brak umowy tym bardziej. A na podpisanie umowy jest bodajże 14 dni. Więc jeśli ma sytuacje jak ja nic absolutnie nie musi płacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkaaaalllkaa
inzynier serwisowy//zabloksada to teraz tylko czekaj na komornika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dankkkkkaa
już kilka razy była tu mowa o podobnych przypadach i ZAWSZE prędzej czy później scigają za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zabloksada
albo inaczej mówiąc - na prywatną uczelnię nie zapiszesz się bez podpisania umowy. LUDZIE, CZYTAJCIE CO PODPISUJECIE I CZYTAJCIE TO ZE ZROZUMIENIEM!!!!!!!!! ANALFABETYZM WTÓRNY W POLSCE MNIE PRZERAŻA. Wydaje mi się że nawet na prywatnej uczelni obowiązuje REKRUTACJA. I w czasie rekrutacji nie podpisujesz żadnej umowy. Jedynie składasz dokumenty czy cię przyjmą lub nie + opłatę rekrutacyjną. A potem jako przyjęta podpisujesz umowę. Opłacasz wpisowe + czesne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zabloksada
Za co debilko mają cię ściągnąć? Za to że złożyłaś dokumenty jako chętna a nie zdecydowałaś się ? NIE MA obowiązku wybrania dokumentów lub złożenia rezygnacji KANDYDATA na studia. Bo automatycznie przedawnia się a) brakiem opłaty wpisowej b)brakiem opłaty semestralnej c) brakiem pospisania umowy Ze mnie nikt nie ściągnął a było to 3 lata temu. Oczywiście może być na prywatnych faktycznie tak że nie składa się kandydatury tylko od razu umowa o studia ale wątpie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
" Nie prawda Umowę dostajesz na 1 zajeciach zazwyczaj." na mojej uczelni umowę się podpisuje tuż po rozmowie wstępnej. nie słyszałam o uczelni, na której tak nie jest. sugerowałabym pójść po rozum do głowy i wczytać się w dokumenty, które na pewno masz w domu 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
"NIE MA obowiązku wybrania dokumentów lub złożenia rezygnacji KANDYDATA na studia." czytaj kretynie ze zrozumieniem - umowa o kształcenie podpisywana na uczelniach prywatnych jest umową cywilno-prawną z której wynikają pewne konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zabloksada
na mojej uczelni umowę się podpisuje tuż po rozmowie wstępnej. nie słyszałam o uczelni, na której tak nie jest. sugerowałabym pójść po rozum do głowy i wczytać się w dokumenty, które na pewno masz w domu Rozmowa wstępna ?? Gdzie taka niby jest Może kierunki medyczne. Przecież składasz maturę + świadectwo + jakąś tam teczkę + opłatę tak? A potem jak cie przyjęli podpisujesz umowę. A tutaj mowa jest jak w moim przypadku. Złożył kandydaturę ale nigdy potem się tam nie pojawił. NIE BYŁ na twojej rozmowie wstepnej. Zajęciach itd. W związku z czym nie stał się prawnie studentem uczelni. Bo byłby nim po podpisaniu umowy I WNIESIENIU OPŁATY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zabloksada
napisałem ci kretynko że umowę nawet w prywatnej to dostaniesz w szkole gotowania na gazie. NA KAŻDEJ ZNANEJ MI PRYWATNEJ JEST REKRUTACJA. Że musisz mieć ileś punktów. A potem jak masz to umowa. Jak ty to sobie wyobrażasz przychodzisz do uczelni mają wszystko na 30% i jesteś studentką ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
na jego kierunku teczka najpewniej nie była potrzebna, poza tym w większości przypadków uczelni prywatnych (a o takiej mówi autor) złożenie dokumentów jest jednocześnie z podpisaniem umowy. ja miałam rozmowę bo u nas rozmowy były, i nie jest to uczelnia medyczna, a pewna prywatna uczelnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dankkkkkaa
inżynier zapłacisz odsetki - zmądrzejesz matołku :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
a ty myślisz idioto, że jak jest na takich uczelniach pokroju tej co autor podał? :D zapisujesz się i jesteś, nieważne z jakim wynikiem :D a zapisanie się = podpisanie umowy o kształcenie! a wpisowego to i ja nie płaciłam - bo była promocja 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zabloksada
Jak widzisz ja podawałem przykłąd UCZELNI PAŃSTWOWEJ. Nie prywatnej. A jeśli to szkoła gotowania na gazie. I było jak mówisz czyli podpiszesz umowę na dzień dobry no to pozostaje jedynie przeczytanie tej umowy. A tam pewnie było że musiał złożyć wypowiedzenie DO.... Na uczelni PUBLICZNEJ złożenie dokumentów nie jest niczym wiążącym. Na prywatnej kto se jak wymyśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu zadzwon na infolinie
powtórzę to co wyżej napisałam - przeraża mnie poziom analfabetyzmu funkcjonalnego w Polsce, niestety inżynierze serwisowy dotyczy się to ciebie także - bo nawet nie przeczytałeś tematu ze zrozumieniem, a się wykłócasz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inzynier serwisowy//zabloksada
Przeczytałem ale nie chce mi się wierzyć w to co piszesz o prywatnych.... Że tam za kasę wszystko. Na jakieś WSIZ czy coś podobnego jest normalna rekrutacja. Nie mówiąc już o polsko japońskiej szkole gdzie odpada z 70%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×