chce prozmawiac z moimi rodzicami o wypłacie

mojej lokaty , a oni mnie unikają , co jest do cholery ?

pewnie już jej nie ma, ale dziwisz się? chyba widzisz jakie straszne czasy nastały

a gdzie jest ? czy rodzice wreszcie porozmawiaja ze mna jak człowiek z człowiekiem , czy nie ? obiecali , ze nie ruza , wiec nie mąć

ach ile mi ludzi coś już obiecało....

a wplacalas na te lokate?

ciężkie czasy są może musieli skorzystać z tych pieniędzy

nie musieli , bo maja swoje .Rodzice zalozyli mi lokatę i wpłacali srodki przez kilkanascie lat ! Pieniadze pochodza z mojej pracy , dzieci też dokładała , aoni sami też obiecali dołożyc coś od siebie .Jak wstepnie policzyłam , to widze , że uzbierała sie spora sumka , mozna kupic drugi dom , za conajmniej 500 tys zł , bo juz jeden kupiłam ,kilka lat temu , teraz potrzebuje pienadze na własny salon , mozliwe , ze w innym miescie , chce sie usamodzielnic ,czemu mi nie chca wyłacic , chce rweszcie sama stanąć na nogi , znalezc męza ,a oni wszystko mi utrudniaja , jestem załamana , do nich nie trafiaja żadne argumenty ? :(

nie musieli , bo maja swoje .Rodzice zalozyli mi lokatę i wpłacali srodki przez kilkanascie lat ! Pieniadze pochodza z mojej pracy , dzieci też dokładała , aoni sami też obiecali dołożyc coś od siebie .Jak wstepnie policzyłam , to widze , że uzbierała sie spora sumka , mozna kupic drugi dom , za conajmniej 500 tys zł , bo juz jeden kupiłam ,kilka lat temu , teraz potrzebuje pienadze na własny salon , mozliwe , ze w innym miescie , chce sie usamodzielnic ,czemu mi nie chca wyłacic , chce rweszcie sama stanąć na nogi , znalezc męza ,a oni wszystko mi utrudniaja , jestem załamana , do nich nie trafiaja żadne argumenty ? :(

wpłacałaś?

czemu nie chcą ci wypłacić tej lokaty? to proste, sami ją spotrzebowali, być może całą i teraz im wstyd, dlatego nie chcą rozmawiać na ten temat

dlaczego tak twierdzisz ? To moi rodzice , własnych dzieci sie nie okrada , tutaj ludzie nie pocieszają ,a lubią robić na złość i jak to można z wam rozmawiać ?

ja proponuje sie tej Pani zglosic do jakiegos specjalisty- to nie pierwszy i ostatni jak mysle durnowaty temat zalozony po jakas cholere. Ni jak ma sie to do rzeczywistosci, ta kobieta wkleja standardowe teksty, regulki na roznych watkach. Widac brak zainteresowania odbil sie ciezko na psychice. Zal mi takich ludzi....

jeśli twierdzisz , ze kłamię , to napisz prawdę , bardzo dużo wiesz o mnie , to mnie zastanawia , skąd ?

19:24 [zgłoś do usunięcia] singielka8000 ja juz nie zachodze , nie mam za co wyzywic dzieci , więcej nie rodze , dopóki nie rozwiążę swoich problemów finansowych 10:52 [zgłoś do usunięcia] singielka8000 ja nie zachodzę w ciążę , dopóki nie rozwiążę swoich problemów finansowych , dzieci juz wszystkie oddałam , nie mam ani jednego 20:47 [zgłoś do usunięcia] singielka8000 ja juz pisałam , nie rodze dzieci , dopóki nie ustabilizuje sie finansowo 17:21 [zgłoś do usunięcia] singielka8000 ja juz nie zachodze w ciąże , żadna nie powiesz mi ze ktos normalny takie rzeczy wipisuje, a jak bede miala czas znajde i inne glupoty...

masz wirusa na komp, wiem o tobie wszystko