Pytania niedoświadczonej kobieciny - ginekolog, tabletki antykoncepcyjne.

Witam. Mam do Was dwa pytania: 1. Wczoraj byłam u gina i dziś boli mnie brzuch, tak jak przed okresem, ale lżej. Nie jest to ból nie do wytrzymania, raczej trochę dokuczliwy. Czy to może być spowodowane przeprowadzonym badaniem? 2. Dostałam tabletki Cyprest bo powiedziałam, że nie radzę już sobie z cerą, dermatologicznie leczyłam się latami i nic. Czy któraś ich używa? Wiem, że dopiero jak zastosuję, to się dowiem jaki mają na mnie wpływ, ale najbardziej boję się wachań nastrojów. Nie lubię być humorzasta. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

1. istnieje taka możliwość. przejdzie. 2. nie da się przewidzieć. tabletki anty mają multum skutków ubocznych od zaparć po ostrą depresję.

1. Zależy gdzie boli Cie brzuch, ginekolog raczej za głęboko nie sięga, jesli nisko i w okolicach krocza to moze byc od badania. 2. Niestety cieżko moze byc Ci odpowiedzieć bo doslownie każda kobieta reaguje inaczej na marki tabletek. Ja zmienialam marki 3 razy zanim trafiłam na swoją odpowiednia, czwarta. Ważne to miec kompetentnego lekarza który bedzie słuchał jak sie czujesz po tabletkach.

Czy chociaz ten lekarz zrobil ci badania poziomu hormonow? Zeby okreslic czy w ogole mozesz to brac i czy czasem nie jestes w grupie ryzyka. jezeli nie, nie bierz tego, tylko zmien lekarza! Tylko totalny oszolom przepisuje hormony bez badania i bez monitorowania poziomu hormonow w trakcie zazywania. Jak juz wezmiesz i sie cos spieprzy, potrzeba LAT zeby to unormowac.

Dziękuję Wam za odpowiedzi. Jeśli to możliwe, że po badaniu boli brzuch to już jestem spokojna (boli w dole i w okolicach jajników - tak jak przed okresem). Wiem, że teoretycznie powinno się najpierw zbadać poziom hormonów (chyba tarczyce itd.), ale z tego co wiem, to żadna ze znajomych przed zapisaniem tabletek nie miała badania, tylko wywiad ustny i jakby danych tabletek nie tolerowały to wtedy lekarz je zmienia. I spotykałam się z przypadkami, że przepisują je, jeśli ktoś chce na pryszcze, nawet czytałam gdzieś chyba, że te co mi przepisała mają ten hormon, który "naprawia" cerę. Boję się, ale chyba się odważe, mam brać pół roku, jeśli będzie się coś działo, to przestane.