Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezradna mamaama

pięciolatek - pomoc

Polecane posty

Gość bezradna mamaama
allium i tylko takie mieliście metody wychowacze? i co laliście je kilanaście razy dziennie? no bez przesady jaga bez baby - dziękuje, ja od jutra ja w prowadzę,raz na jakiś czas ja stosowałam ale... nie do końca, i nie byłam stanowcza niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdize napisałam ,że to jedyne metody ? Był czas na rozmowę , był czas na wyznaczanie granic i zapoznawanie z nimi dzieci , był margines na niezrozumienie i był czas na poprawę . Ale jak to zawodziło a dizecko wyrazie nas próbowało - to twoim zdaniem powinnam robić tak j ka ty ? pozwalać na niegrzeczne zachowanie i czekać , że a nuż mu przejdzie ? nie przejdzie . Złe nawyki , złe zachowanie rośnie j ka chwast .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezradna mamaama
kluska_serowa skoro widzisz poprawę tzn ze twoje metody działają:) podbudowałaś mnie troszkę tą wypowiedzią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wierz mi - jesli podchodzisz do tematu wychowania i dyscypliny poważnie i dziecko to widzi - to wcle nie musisz sięgać po pas co chwila . Kilka pierwszych razy wystarcza chłopakowi ,zeby uwierzyć ,ze matka mówi poważnie i kara będzie i i to bolesna . to pozwala mu sie zastanowić nastepnym razem zanim zacznie ise zachowywać niegrzecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja robie tak jak dziewczyny radza. Jak cos robi, zle sie zachowuje albo do mnie cos mowi to mowie ze tak nie wolno i ostrzegam ze dostanie kare. Jak nie poslucha to kara. Jak sie wkurza i obraza ale nic nie robi to ignoruje. Moj pasem nigdy nie dostal ale kilka razy go postraszylam ze jak sie nie opanuje to pojde po pas i zadzialalo. Klapsa reka dostal kilka razy. Np ostatnio jak wyszedl mi ze sklepu jak placilam bo powiedzial ze zaczeka na mnie pod sklepem. Teraz sie juz boi tak zrobic. Oprocz tego wytlumaczylam dlaczego NIE MA PRAWA sam wychodzic, ale tlumaczylam mu to juz wczesniej nie jeden raz wiec dodatkowo dostal klapsa zeby sobie raz na zawsze zapamietal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyskalkulia to problemy z matematyką,dziecku ze zdiagnozowaną dyskalkulią ma trudnosci z liczbami , to tak samo jak dysortografia gdy byki walisz, tak z dyskalkulia ciezko pojąc material z roznych obliczen Ja tam nigdy nie wymagalam z zadnego przedmiotu samych 5 czy 6, spokojnie 4 czy 3 z nieulubionego przedmiotu byly akceptowane,(tu mowa o matmie kiedy okazjonalnie 3 wleciala( nawet jak sporadycznie 2 czy ta nieszcesna lufa wpadla to tez nie widzialam podstaw by dzieciom swistki zalatwiac, by byly obiete jakimis ulgami :) bezradna mamaama - KONSEKWENCJA to fundament, za kazdym razem musisz sie trzymac tego co postanowilas ,i to nie ma byc zwykle mozolne gadanie ,ale kiedy trzeba to ukaranie tak aby dziecko na drugi raz zastanowilo sie czy nadal oplaca sie tak brzydko zachowywac.Ty sama wiesz jakie kary najbardziej dotkną synka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×