Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mooniczkaa23

Jak naprawić?

Polecane posty

Gość mooniczkaa23

Mam do Was prośbę. Sprawa przedstawia się tak. Podoba mi się pewien chłopak.Bardzo duzo czasu spędzaliśmy razem i pisaliśmy do siebie prawie codziennie. Naprawdę mnie bardzo lubił, a teraz już chyba nie zbyt.. Dlaczego? Byłam natrętna. Czepiałam się bzdur.Chciał ode mnie zrozumienia , ze ma naukę i nie może poświęcać mi tyle czasu ile by chciał.Poza tym miałam pretensje ze nie odpisuje od razu ,fochy.Niestety za późno zdałam sobie z tego sprawę. Teraz unika mnie, ignoruje. Chociaż czasem sprawia wrażenie takiego, który jednak lubi mnie, ale ukrywa to.. Nie mam odwagi żeby się do niego odezwać.. Nie potrafię się nawet do niego uśmiechnąć.A on odbiera moje zachowanie jakbym znowu miała do niego pretensję o coś.Ale tak nie jest. Ale co mogę zrobić żeby on zobaczył ze się zmieniłam?. Problem w tym że on (przynajmniej w moim odczuciu) mnie ignoruje.. Teraz ma ostatni rok studiów i dużo musi się uczyć nie ma czasu. Raz mi powiedział że chce się przyjaźnić ale nie tak intensywnie. Czy jest szansa aby mi zaufał że zrozumiałam. CHCIAŁABYM do niego napisać ,ale nie wiem co powinna zawierać ta wiadomość aby nie odebrał to w zły sposób, że jestem natrętna itp.. Jak napisać. Chciałabym aby ta wiadomość dała mu do myślenia ,ale pozytywnego.Jest to bardzo inteligętny chłopak,dlatego Proszę o jakieś mądre rady .Po tej wiadmości ,którą chcę mu wysłać,zamierzam przez jakiś czas się nie odzywać(nie narzucać),aby uwierzył ze mówię prawdę.Byłabym wdzięczna gdyby ktoś pomógł mi napisać taką wiadomość. Muszę powiedzieć ,ze nigdy nie milczałam,od razu pisałam co mnie boli. A teraz milczę.Wiem ze moje milczenie odbiera jako złość,a nie to ze coś do mnie dotarło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqu-qu
Napisz prawdę :) że zrozumiałaś, że byłaś zbyt natrętna. Że wiesz, że przez to popsułaś relacje. Że ci przykro, że wiele zrozumiałaś i chciałabyś to naprawić. Więc, czekasz na znak od niego. Z facetami najelepiej wprost :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniczkaa23
Sprubuję,ale nie chcę też napisać czegoś po czym może pomyśleć ze jestem jakąś desperatką która prosi go o to aby nie kończył tej znajomości.Nie chcę aby kierowała nim jakaś litośc nade mną.:( wiem ze ma teraz dużo nauki.Poswięcił się jej dużo i został mu ostatni rok studiów.Chciałabym dać mu do zrozumienia ze go wspieram,ale też chciałabym aby też mógł znaleźć chociaż jeden dzień w miesiącu dla mnie.Nie wiem jak obrać to w słowa odpowiednio.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniczkaa23
aqu-qu muszę Ci powiedzieć też ze on się już chyba boi nawet spotkać bo zawsze tylko okazja a ja zamęczałam go pytaniami i zrzędziłam. już nie chcę o nic go pytać tylko spędzić fajnie dzień jak dawniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×