Gigantyczny rachunek za domofon

Witam, o moim problemie pisałam już w ubiegłym miesiacu, część osup wykpila go inni wsparli radą, doświadczeniem. Dziś muszę napisać ponownie, muszę bo to okropne! Ponownie otrzymałam rachunek z pewnego zakładu .... Znowu , tym razem już 58 zł za domofon (za prąd) . Nie wiem jak to możliwe, tym bardziej że ganiłam córkę żeby nie gadała przez domofon, w ogóle postanowiłam go nie używać. Jak zrobić żeby przedstawić firmie ściągającej opłaty za prąd jakiś licznik że było minimalne zużycie ? Bo nie wierzę by te parę zadzwonień kosztowało bagatela niemal 60 zł!!

teraz jeszcze dostaniesz rachunek za kafe..

licznik na wodę kosztuja ok 100 a w niczym się nie różnią od tych zliczających domofony.

U ciebie to jeszcze nic, ja dostałam rachunek ponad 100 złotych za usługi listonosza. No to nie moja wina,że dużo korespondencji do mnie przyszło w zeszłym miesiącu, ciotka Lilka napisała, babcia Aga ze Stanów oraz przyszło kilka pism z banku, dwa z sądu i kilka od komornika, ale za te nie dam sie obciązyć, bo nie wyjmowałam ze skrzynki. I co mam teraz zrobić???

jak 100zl to juz mozesz mu placic w naturze, mi za 59zl sie nie oplaca