mile też widziana rada od płci męskiej!!!

Mam do Was prośbę. Sprawa przedstawia się tak.Mam kolegę,na którym mi zależy.Bardzo duzo czasu spędzaliśmy razem i pisaliśmy do siebie prawie codziennie. Naprawdę mnie bardzo lubił, a teraz już chyba nie zbyt.. Dlaczego? Byłam natrętna. Czepiałam się bzdur.Im bardziej próbowałam mu wytłumaczyć co mnie czasem boli,on odbierał to jako pretensje.No i te moje fochy.Niestety za późno zdałam sobie z tego sprawę. Teraz unika mnie, ignoruje. Chociaż czasem sprawia wrażenie takiego, który jednak lubi mnie, ale ukrywa to.. Nie mam odwagi żeby się do niego odezwać.. Nie potrafię się nawet do niego uśmiechnąć.A on odbiera moje zachowanie jakbym znowu miała do niego pretensję o coś.Ale tak nie jest. Ale co mogę zrobić żeby on zobaczył ze się zmieniłam?. Problem w tym że on (przynajmniej w moim odczuciu) mnie ignoruje.. Teraz ma ostatni rok studiów i dużo musi się uczyć nie ma czasu.Chciałabym aby mii zaufał że zrozumiałam. CHCIAŁABYM do niego napisać ,ale nie wiem co powinna zawierać ta wiadomość aby nie odebrał to w zły sposób, że jestem natrętna itp.. Jak napisać. Chciałabym aby ta wiadomość dała mu do myślenia ,ale pozytywnego.Jest to bardzo inteligętny chłopak,dlatego Proszę o jakieś mądre rady .Po tej wiadmości ,którą chcę mu wysłać,zamierzam przez jakiś czas się nie odzywać(nie narzucać),aby uwierzył ze mówię prawdę.Byłabym wdzięczna gdyby ktoś pomógł mi napisać taką wiadomość. Muszę powiedzieć ,ze nigdy nie milczałam,od razu pisałam MU co mnie boli, A teraz milczę.Wiem ze moje milczenie odbiera jako złość,a nie to ze coś do mnie dotarło. nie chcę też napisać czegoś po czym może pomyśleć ze jestem jakąś desperatką która prosi go o to aby nie kończył tej znajomości.Nie chcę aby kierowała nim jakaś litośc nade mną. wiem ze ma teraz dużo nauki..Chciałabym dać mu do zrozumienia ze go wspieram,ale też chciałabym aby też mógł znaleźć chociaż jeden dzień w miesiącu dla mnie.Nie wiem jak obrać to w słowa odpowiednio.

napisz mu , że go cenisz i szanujesz i bardzo lubisz a na dowód tego wiedząc , że on czyta powoli to Ty piszesz tego smsa powoli.

wstyd mi strasznie:( Zawsze uważał mnie za mądrą dziewczynę a swoim zachowaniem nie pokazałam nic mądrego!

odwagi! to może wyjść Wam tylko na dobre bez takich chwil nigdy się nie dowiecie ile to wszystko warte. jak przez to przebrniecie to będzie już tylko dobrze. cierpienie i refleksyjne myslenie uszlachetnia.

Się dziewczyna zakochała i nie wie co zrobić, a facet cóż ma swój honor albo zalicza eksternistycznie przedmiot o wdzięcznej nazwie Milena czy Magda Moja rada, w życiu nie warto czekać, ale odrobina przyzwoitości nikomu nie zaszkodziła, jeśli długo nie rozmawialiście odezwij się i nic nie tłumacz. Pozdrawiam

Dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy.

Dziękuję Gutekszoł za mądre słowa pocieszenia

problem w tym też ze to tylko kolega bardzo dobry.Chwilami wydaje mi się ze jego zachowanie może wynikać nie tyle co z mojej "nachalności" ale może wyczuł ze coś więcej do niego czuję a tego nie chce dlatego zmienił podejście do mnie

MUSZĘ TO UKRYĆ! Inaczej wydaje mi się że stracę i w jego oczach i jego przyjażń.

CO UKRYĆ? To że chyba czuję cos więcej..

prawdopodobnie byś zareagowała tako samo gdyby analogiczna sytuacja dot. jego , że sie zakochał. staraj się z nim zaprzyjażnić. przyjażn to uczucie wyższe od tkzw. zakochania. czyli uzurpatorska miłośc do siebie , w której się on mieści

Pytanie trochę z innej beczki. jesteś mężczyzną czy kobietą?:)

Gutekszoł Bardzo mądrze się wypowiadasz.Jeśli chodzi o mnie to dużo potrafię mówić ale konkretnie i na temat nie umiem czasem się wypowiedzieć.Jak to powiedział mój kolega o którym pisze ,że bardzo mieszam i ciężko mnie czasem zrozumieć.