Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czy jest już za późno??? :(

Prośba do Panów .Co mam z tym zrobić!!!!...:(

Polecane posty

Gość Czy jest już za późno??? :(

Mam do Was prośbę. Sprawa przedstawia się tak.Mam kolegę,na którym mi zależy.Bardzo duzo czasu spędzaliśmy razem i pisaliśmy do siebie prawie codziennie. Naprawdę mnie bardzo lubił, a teraz już chyba nie zbyt.. Dlaczego? Byłam natrętna. Czepiałam się bzdur.Im bardziej próbowałam mu wytłumaczyć co mnie czasem boli,on odbierał to jako pretensje.Teraz boi się do mnie zagadać,pewnie obawia się znowu pytań typu :"co myślisz,dlaczego ..itp.No i te moje fochy.Niestety za późno zdałam sobie z tego sprawę. Ale naprawdę już nie chcę mu wiercić dziury w dłowie.Nie wierzy.Teraz unika mnie, ignoruje. Chociaż czasem sprawia wrażenie takiego, który jednak lubi mnie, ale ukrywa to.. Nie mam odwagi żeby się do niego odezwać.. Nie potrafię się nawet do niego uśmiechnąć.A on odbiera moje zachowanie jakbym była zła i znowu miała do niego pretensję o coś.Ale tak nie jest. Ale co mogę zrobić żeby on zobaczył ze się zmieniłam?. Problem w tym że on (przynajmniej w moim odczuciu) mnie ignoruje..Chciałabym aby mi zaufał że zrozumiałam. CHCIAŁABYM do niego napisać ,ale nie wiem co powinna zawierać ta wiadomość aby nie odebrał to w zły sposób, że jestem natrętna itp.. Jak napisać. Chciałabym aby ta wiadomość dała mu do myślenia ,ale pozytywnego.Jest to bardzo inteligętny chłopak,dlatego Proszę o jakieś mądre rady .Po tej wiadmości ,którą chcę mu wysłać,zamierzam przez jakiś czas się nie odzywać(nie narzucać),aby uwierzył ze mówię prawdę.Byłabym wdzięczna gdyby ktoś pomógł mi napisać taką wiadomość. Wiem ze moje milczenie odbiera jako złość,a nie to, ze coś do mnie dotarło. nie chcę też napisać czegoś po czym może pomyśleć ze jestem jakąś desperatką która prosi go o to aby nie kończył tej znajomości.Nie chcę aby kierowała nim jakaś litośc nade mną. wiem ze ma teraz dużo nauki..Chciałabym dać mu do zrozumienia ze go wspieram,ale też chciałabym aby nie urywał kontaktu i nie bał się ze mną czasem spotkać..Nie wiem jak obrać to wszystko w słowa odpowiednio,zwięźle,krótko i na temat..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy jest już za późno??? :(
A poza tym swędzi mnie rowek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konrad z Zawiercia
Napisz mu: Cześć, nie chciałbyś się ze mna pobzykac od czasu do czasu, tak bez zobowiązań? Gwarantuję, że wasze relacje stana się na powrót ciepłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×