Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TheyScreamm

Pieniadze szczescia nie daja!!

Polecane posty

Gość Ops! I
jak sobie porównuje to lepiej mi było jak mnie było na wszystko stać, niż teraz gdy nie starcza mi do pierwszego. Miałam poczucie bezpieczeństwa, teraz żyję w ciągłbym stresie. Pozostałe problemy np. miłosne, zdrowotne też lepiej znosiłam. Teraz od pół roku odwlekam wizytę u specjalisty, bo mnie na niego nie stać. Natomiast termin z NFZ mam na przyszły rok:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to cieżko ocenic czy ktos jest szczesliwy oczywiscie poza ewidentnymi przypadkami. Moim zdaniem nawet usmiech na twarzy nie jest dowodem szczescia bo to podobnie jak smutek moze byc chwilowe, a przeciez piszemy o szczesciu jako dlugotrwalym stanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie Cooo??
Ja mam dosyc duzo pieniedzy (znaczy sie rodzice) a jestem naprawde nieszczesliwy:( Jestem w dosyc duzej depresji, nic prawie nie jadam przez ostatnie dni, mam wszystkiego poprostu dosyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie Cooo?? to daj mi kase jak rzygasz z pieniedzmi albo przelej na konto biednym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie Cooo??
Rodzice maja budynek z 25 meszkaniami, hotel na mazurach, dziela sztuki, 4 dzialki, 2 luksusowe samochody i ladny duzy dom w podwarszawskiej Podkowie lesnej. Brzmi wszystko niezle nie? Dodam jeszcze ze moi rodzice za bardzo fajni i mam fajne rodzenstwo. Niestedy mam problemy o ktorych im nie mowie, zamykam sie w sobie, jestem sam jak palec. Nie ma znaczenia czy sie placze w BMW czy w tramwaju. I tutaj i tutaj jest tem sam bol i o pieniadzach czy zyciu sie w ogole nie mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie Cooo??
Nie rzygam pieniedzmi, mam do nich szacunek i nic takiego nie powiedzialem. Zreszta to nie sa moje pieniadze tylko moich rodzicow. Nie sa one w gotowce tylko rozlozone glownie w dzialkach i nieruchomosciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie Cooo??
Wiadomo Mimo tego, ze mam zapewniona przyszlosc, studiuje za granica na ostatnim roku to ledwo sie trzymam psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie Cooo??
spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie Cooo??
Materialnych marzen nie mam. Mam dom, w polowie przyszlego roku na graduation dostane luksusowy samochod od rodzicow wiec w tej kwestii nie mam o czym marzyc. Jedynym moim marzeniem jest miec kogos przy sobie, bo czuje sie strasznie samotny. Nie jestem glupi, brzydki czy jakims burakiem ktory szpanuje. Nie wywyzszam sie nad innymi i na studiach praktycznie nikt nie wie ze mam bogatych rodzicow. No wiec jedynym marzeniem jest poprawa w zyciu uczuciowym w ktorym mi sie zupelnie nie uklada. Doprowadzilo mnie to juz do takiego dolka, ze nie za bardzo widze mozliwosci wybrniecia z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznanie kogos to jest chwila. Znam wiele osob co mialy ten sam problem, nagle kogos poznaly. W Twoim przypadku radze uwazac bo osoba zamozna to lakomy kasek. Wiadomo wiele pijawek na swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie Cooo??
Nikt nic nie wie. Mieszkam w akademiku w USA i jedyna osoba ktora wie o tym jest moj wspollokator ktory mieszka ze mna. W sumie trudno bylo to ukrywac przez 2 lata(tyle z nim mieszkam). Raz zobaczyl moje konto bankowe ile kasy mam, 2gi raz rodzice przesylali mi zdjecia z nowej altanki za domem i wtedy widzial jak moj dom wyglada. Bylo jeszcze pare takich rzeczy jednak on jest jedyna osoba ktora cos tam wie. Jak juz mowilem nie wychylam sie, zachowuje normalnie i jestem wtopiony w tlum. Niestedy czuje sie bardzo olewany i jest mi z tego powodu baardzo przykro. Nawet ostatnio umowilem sie z kims i chyba nie wyszlo;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co sie tym przejmowac. Trzeba probowac dalej. Zaakceptowac obecna sytuacje i nie nakrecac sie. Nic z tego dobrego nigdy nie wychodzi. Tez jestem samotny tylko, ze z wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecie Cooo??
Ostatnio myslalem, ze w koncu mi sie uda jednak jednego dnia smsowalem z pewna osoba praktycznie caly dzien, nastepnego dnia poszlismy razem zjesc i juz po tym odpisywala na moje smsy rzadziej, wczesniej zadawala pytania a pozniej juz tylko odpisywala bez wiekszego zainteresowania. Znowu sie wkrecilem i znowu dostalem kopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bogactwo daje szczęście, kiedy się wie jak go użyć. Płytki człowiek z pieniędzmi faktycznie będzie nieszczęśliwy. Ale człowiek bez pieniędzy zawsze będzie żył w strachu o jutro. Bojąc się nie można być szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juikgthfrdefgbdes
fajne problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eupathoria
fajnie miec porszaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seksi pleksi
dają dają a skąd wziąć samodchód? skąd kompa? skąd jedzenie? za pieniądze! pieniądz mamona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×