Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zzuuzzaaaa

pomóżcieeee :(

Polecane posty

Gość zzuuzzaaaa

Jestem tą która zdradziła... Byliśmy razem ponad 8 lat przez jakiś czas nam się nie układało i poznałam kogoś, spotykałam się z nim czasem.. w sumie to było jakieś 5 spotkań łącznie... Od jakiegoś czasu przestałam się z nim spotykać proponował, ale ja nie chciałam, bo musiałam z tym skończyć... Mój chłopak się o wszystkim dowiedział :( Przyznałam mu się bo nalegał... Nie daje nam szans, mówi że nigdy by się tego po mnie nie spodziewał, że byłam wszystkim co najlepsze w jego życiu, że byłam wspaniała itd, chce żebym się wyprowadziła, powiedział o tym swojemu kuzynowi :(... Mówi ze jak sie wyprowadzę to może będziemy się czasem spotykać, ale potrzebuje czasu, nie wie co z nami będzie :( Strasznie go zraniłam... Straszne straszne co ja zrobilam zniszczyłam wszystko... żałuję tego nie wyobrażam sobie bycia z kimś innym... dopiero teraz to do mnie dotarło.. Pomóżcie co mogę zrobić żeby on przynajmniej spróbował dać nam szansę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoeurospokopilkaleci
kiepsko nie mam pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czyje to jest mieszkanie? Jesli jego , to chyba powinnas zebrac walizki i wyprowadzic sie. Te 5 spotkan to kawa i rozmowy , czy seks ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzuuzzaaaa
w sumie było 8 spotkań, 3 na piwo i 5 w łóżku... Każdy zasługuje przynajmniej na jedna szansę nie uważacie ja tego strasznie żałuję :( nie wyobrażam sobie poznawać teraz kogoś, życia bez niego :( strasznie go zranilam jestem na siebie wściekła nie wybaczę sobie tego do końca życia chyba!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzuuzzaaaa
uppp czy wybaczylibyście ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
a Ty byś wybaczyła??? Pomyśl 8 spotkań ON i ONA. 5 razy miał ją w łóżku...obejmował, całował, pieścił...i co fajnie??? byłabyś z nim nadal??? Wybaczyłabyś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzuuzzaaaa
Dlaczego ? Jesteśmy ludźmi i czasem błądzimy... Źle zrobiłam bo zamiast porozmawiać to odcięłam się jak było źle i poszłam szukać pocieszenia poza domem, ale nie chciałam tego kontynuować zakończyłam to kocham go i chciałabym żebyśmy przynajmniej spróbowali... Czy ktoś byl w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy zasluguje na druga szanse, ale nie kazdy chce dac temu komus ta druga szanse. Tak to jest Kochana .Ja na twoim miejscu wyprowadzilabym sie i poczekala na rozwoj sytuacji.O tym ze zalujesz wie, o tym ze prosisz o druga szanse wie , ze go kochoasz wie .Daj mu czas .Niech przemysli , niech przanalizuje, czy to co przezyliscie razem nalezy wyrzucic na smietnik historii. Poczekaj na decyzje drugiej strony. A nauczka przyda Ci sie na przyszlosc.Nie tak rozwiazuje sie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzuuzzaaaa
na pewno by mnie to bolało wiem że jego też strasznie boli :( ale gdyby się staral i bylby skruszony obiecał że nigdy mnie już nie oszuka spróbowałabym na pewno nie od razu ale z czasem bym wybaczyła bo kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dn wcwo;nc
jak sie kogos kocha to sie nie zdradza. Chociaz zdarzaja sie wyjatki, raz sie komus noga powinie, ale swiadomie 5 razy??? Jakim on musialbybyc debilem, zeby wybaczyc, z reszta chciec wybaczyc nie oznacza, ze tak sie stanie, bo na to potrzeba wiele czasu. Z reszta co, miala dobra zabawe, pieprzyla sie z innym, a teraz jeszcze oczekuje ze facet do niej wroci, hoho nie ma tak dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzuuzzaaaa
Eleene a co myślisz o tym że powiedział o tym kuzynowi czy to nie świadczy o tym że już postawił na nas krzyżyk ? Jak mogłam byc taka głupia był dla mnie jak rodzina kochałam jego rodziców dziadka... nie wyobrażam sobie że moglabym go stracić że już nigdy nie zobaczę jego codziennych nawyków... Tak strasznie mi go brakuje... Ostatnio rozmawiał ze mną opowiedał że tak bardzo mnie kochał i nadal kocha, płakał (tak mi było przykro) :( Wyprowadzę się ale boję sie że to bedzie koniec nas :( tak bardzo się boję... dlaczego doceniłam go dopiero jak go tracę, dlaczego nie widziałam że jemu na mnie bardzo zależy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abe44
Ty się ciesz, że on jeszcze z tobą rozmawia....moża Wam się uda...choć na dłuższą metę to ja tego nie widzę. Cięzko zaufać po czym takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzuuzzaaaa
dn wcwo;nc wiesz to raczej nie chodziło o zabawę tylko o to że u nas nie było dobrze przez pewien czas a z tamtym zaczęłam mieć dobry kontakt mogłam się wygadać :( oddałabym wszystko żeby cofnąć czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzuuzzaaaa
abe44 wiem strasznie się z tym czuję bardzo mi źle a najgorzej jak widzę jego jak go zraniłam jak zawiodłam, dopiero teraz widzę jak mnie kochał nawet nie wiedziałam że tak bardzo :( nie mam ochoty na jedzenie, życie ze mnie uchodzi, cały czas płaczę chodzę z czerwonymi oczami... bardzo mi go brakuje bardzo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slymnuk
1) Zdrada. 2) Szczere wyznanie winy 3) Pokuta. 4) Mocne postanowienie poprawy. 5) Okres próbny. ............(bardzo długi)......... 6) Stopniowe odzyskiwanie zaufania. 7) Wybaczenie. Od razu chciałabyś dotrzeć do pkt 7? Nie ma tak dobrze, słodziutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktaktakk
zal mi ludzi, ktorzy musza sie rozstac, bo nie potrafia sie dogadac, albo z jakichs innych powodow nie moga byc razem chociaz sie kochaja, ale takich jak ty- zdradzajacych nie zal mi ani troche. Umawiajac sie z tamtym po raz 5 i wlazac z nim do lozka jakos nie ujawnialas za bardzo tej swojej milosci i jakos nie chwalilas tak nawykow twego ukochanego, kurwa co za hipokryzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzuuzzaaaa
slymnuk - tylko skoro chciałby wybaczyć to chyba nie mówiłby o tym kuzynowi z którym oboje mieliśmy dobry kontakt ? :( Dziękuję za radę muszę być cierpliwa wiem że zrobiłam coś strasznego i nie mogę sobie tego wybaczyć nie mogę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qtaFON53staryPryk
"wiesz to raczej nie chodziło o zabawę tylko o to że u nas nie było dobrze przez pewien czas a z tamtym zaczęłam mieć dobry kontakt mogłam się wygadać oddałabym wszystko żeby cofnąć czas " x no to zajebiscie! gratululuje! Czyli wniosek jest 1- za kazdym razem kiedy miedzy wami bedzie cos nie tak, to ty bedziesz sobie szukac pocieszenia gdzie indziej zamiast zajac sie poprawianiem zwiazku, i ty to jeszcze tlumaczysz? NIE ma tlumaczenia dla zdrady. I widac ty jakos inaczej, niz wiekszosc uwazasz "dobry kontakt z kims". Gdybys szukala tylko przyjaciela to nie przespalabys sie z nim!!! Nic tego nie tlumaczy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to , ze powiedzial kuzynowi -moze nie mogl sobie poradzic sam z tym rozczarowaniem, uczuciem odrzucenia . Czlowiek roznie reaguje :-( Wiesz - wedlug mnie nic nie dzieje sie bez przyczyny.Trzeci w zwiazku, to ostrzezenie , ze cos dzieje sie z nim zlego.Madry i doswiadczony czlowiek zastanowi sie nad przyczyna takiego rozwoju sytuacji.Ale nie kazdego stac pochylic sie nad problemem.Szukac winy rowniez w sobie .Czesto reaguje sie urazona duma . I najlepiej rzucic wszystko w diably i zaczynac od nowa.A nowe wcale nie musi byc lepsze i juz do konca takie czyste i idealne. Mysle, ze macie szanse na wyjscie z tej opresji , jesli milosc wasza byla prawdziwa i wielka . Bedzie trudno , ale zycie jest jedna wielka niespodzianka .Ja bym sie usunela z oczu . Jesli Cie naprawde , szczerze kocha moze da Ci szanse na nowo. Mysle, ze wyjdziesz mocniejsza z tego doswiadczenia .Nauczy Cie na zas , by zdrada nie byla lekarstwem na nieukladanie sie w zwiazku. Wybaczanie to proces dlugi .Podobno okolo 3 lat . Trzymaj sie Mala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@zzuuzzaaaa: nawet jeśli po długim okresie Ci wybaczy,to zdajesz sobie sprawę że przy pierwszej większej kłótni (i przy kolejnych) Ci to wszystko wyrzyga?Będziesz wtedy skłonna za każdym razem położyć uszy po sobie i pokornie przyjąć zj...ki?Jeśli tak,to próbuj; ale pamietaj,że już zawsze będziesz miała "status minusowy" w tym związku (przynajmniej do momentu aż on nie wkurzy się na tyle,by odpłacić pieknym za nadobne).Nie mówię że się nie uda,ale bedzie cholernie ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yrena Cipecka
nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie, jest tyle samotnych dziewczyn latami szukajacych milosci, ktore oddalyby wszystko, zeby z kims byc, a takie lafiryndy na zawolanie znajduja facetow, kompletnie nie potrafiac docenic to co maja i krzywdzac duga osobe z premedytacja, spokojnie jak nie ten to znajdzie sie zaraz nastepny ( w zasadzie to juz jest )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy zdradzil czy nie -wie tylko On. Za nikogo nie mozna dac glowy , bo mozna ja stracic . Nie nalezy usprawiedliwiac zdrad , ale nie badzmy tacy pewni drugiej strony .Mogl tez zareagowac , kiedy zaczelo zle sie dziac .Gdzie wtedy byl? Spal w gawrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×