dziewczyny w wieku 25+ chodzicie na solarium?

Hej dziewczyny, chodziłam czasem na solarium, ale przestałam- odcień opaenizny mi nie odowiadał i świadomość, że niszczę sobie wygląd i być może zdrowie. Żeby się wygrzać chodzę na saunę i wszystkim polecam, super relaks! Teraz nie opalam się wcale, polubiłam swój jasny kolor skóry, latem stosuję wysokie filtry. Wolę mieć jasną skórę, ale dłużej zachować młodość. Znam dziewczyny o kilka lat młodsze ode mnie, stałe bywalczynie solarium i powiem wam, że wyglądają na dużo starsze. Kiedyś zobaczyłam taką jedną na ulicy, młoda dziewczyna a cera paskudna, zmarszczka na zmarszczce i wtedy postanowiłam, że nigdy nie doprowadzę się do takiego stanu.

mam 26 lat na solarium chodzę w okresie letnim 2-3razy w tygodniu teraz 1-2 razy w tygodniu jak mam czas a jak nie to przez miesiąc 2, 3 nie idę tak z przerwami od 18 roku życia a jak wchodzę do sklepu po alkohol to proszę mnie o dowód teraz akurat jestem blada bo nie mam czasu ale nie będę ukrywała że nie lubię mieć opalonej skóry wpływa to mega na moją pewność siebie

ja chodzę do solarium na wiosnę, zaczynam na początku marca i tak do lipca, sierpnia, średnio raz w tygodniu, czasami raz na 2 tygodnie. Od września w ogóle nie chodzę do marca. Mam 32 lata i jak na razie skóra ok.

hm czyli chyba zasluga genow

na solarium w lecie? to dziwne -skoro w lecie słonca jest z ehhoo dermatolodzy mowia ze to jest szczegolnie szkodliwe gdy ktos przed latem , przed wyjazdem na plaze, w góry -chce zaprawić skóre w solarium, opalanie miozna porownac do jedzenia slodyczy - króciutka przyjemnośc a skutki fatalne i trudne lub wręcz niemozliwe do cofnięcia

Straszycie, straszycie tym stanem skóry- a to zależy jakie kto ma geny i ogólny stan skóry- ok, że jaśniutkie blondynki muszą bardziej uważać, ale bez przesady, że ktoś zaraz się zrobi cały pomarszczony bo raz czy nawet dwa razy w miesiącu poopala się kilka minut.

jest mnostwo pomarszczonych raszpli co sie opalaly-brunetki , blondynki , rude-i epidemia nowotworów skory jest-czytalam ze sa matki co swe córki nawet ponizej 10 roku zycia, np przed komunia prowadza na solarium -te kretynki solary chyba nie rozumieja jaka krzywde wyrzadzaja zdrowiu i urodzie swych córek - dzieci do 3 roku zycia w ogole nie powinno wystawiac sie na słonce a skora dziecka dopiero w wieku 8 lat staje sie jak skora doroslego więc ci rodzice , dziadkowie co jezdzą z dziecmi w gory, nad morze, wysylaja je tam-- powinno sie spalic spalic żywcem takich skórwieli

a ja chodze - raz na tydz na 7 min ergoline

i nie mam zmarszczek nie przesadzam z opalaniem stosuje dobre kremy czesto jestem u kosmetyczki kosmetyki tylko dermo mam bzika na punkcie diety, aktywnosci fizycznej i wlasnie koesmetykow

Nie przesadzaj, że należy spalić tych, co jeżdżą z dziećmi w góry i nad morze... Tym tokiem rozumowania latem powinniśmy wychodzić dopiero po zmroku.. Generalnie jestem zdania, że dzieci w ogóle nie powinny korzystać z solarium, dorośli- raz na jakiś czas- oczywiście w zależności od kondycji skóry. a na słońce- dobry krem z filtrem załatwia sprawę.

z domu wychodzic zwykle trzeba-a wyjazdy w góry i nad morze , zwlaszcza w ciepłe kraje nie sa konieczne do zycia -któ bierze tam dzieci -ten jest gównem ścierwem smieciem zerem i szkodnikiem

up