Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ja, matka...

Dopiero teraz dociera do mnie co stracilam...

Polecane posty

Gość Ja, matka...

Mialam czas z dzieckiem, spokojne chwile w domu, gotowanie obiadkow, zabawy, swieta, weekendy z rodzina... A teraz? Nie mam nic. Praca pochlania wszystko. Pracuje kiedy inni ludzie maja wolne.! nie mam zadnych weekendow swiat. Chodze zmeczona nie chce mi sie upiec ciastek z dzieckiem czy zrobic wieksze porzadki. Chodze niewyspana, zmeczona, wsciekla... Mam dosc! I marze aby byc znowu kura domowa i tak tym kurom domowym zazdroszcze...!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaddadsada
Spoko, oddaj mi swoje stanowisko i pensję, a ja tobie jęczenie dzieciaka i zabawianie go gdy próbuję ugotować czy pozamiatać. A, bierz moje długi, jeśli chcesz. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja, matka...
Ja tez chcialam sie wyrwac z domu... No i sie wyrwalam...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze to zalezy od pracy... Ja mam taka, ktora czesto wymaga u mnie siedzenia przy kompie w sobote czy niedziele, bo terminy gonia i nie moge odlozyc czegos na pozniej. Ale tez czesto mam mniej pracy w ciagu tyg i moge tak sobie ulozyc czas pracy, zeby pobyc z rodzina, jak nie w weekend to w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pracujesz 7 dni w tygodniu łącznie ze świętami...? Przeważnie ma się całkowity czas dla dziecka w weekend. W tygodniu wiadomo większość dnia to przedszkole,szkoła,praca i zaraz noc,więc nie za wiele czasu,ale jednak zawsze coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie tesknie za staniem przy garach, piec nie umiem:P Moje dziecko robi to ze swoja babcia, ja jestem totalny antytalent kulinarny. Ale nie mozna miec wszystkiego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam...wrocilabys
do domu i za niedlugi czas byc zateskniła za pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja, matka...
Nie wiem czy bys chciala moje stanowisko i pensje jak ja pracuje przy sprzataniu budynkow i to najczesciej wtedy gdy sa zamkniete wiec nocki., weekendy itd. A pieniadze echhh szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja, matka...
Nie pracuje siedem dni ale weekendy praktycznie kazdy jeden. Wolny mam np. Ponieszialek czy tam wtorek. Dziecko w przedszkolu pol dnia, wraca to obiad jakas chwila dla niego i do pracy. Maz pracuje calymi dniami wiec prawie sie nie widujemy. Wspolne wyjazdy? Zapomnij! Swieta? Wiadomo ze BozeNarodzenie czy Wielkanoc sa wolne ale nie mam tak ze kilka dni wolnych z powodu swiat, przewaznie sa to nie wiecej jak dwa dni. I dalej do roboty zmeczona jak diabli:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×