Moj byly facet napisal : ze on dziecka nie ma!

Poprosilam bylego faceta o to by poszedl ze mna i naszym dzieckiem na wizyte do lekarza. A ten w zamian odpisal;" ze on dziecka nie ma, a jakby mial to juz dawno bylby u lekrza!" Nie wiem sama co o tym myslec, ale dla mnie jest to jednoznaczne z wyparciem sie swojego dziecka. Wy tez byscie tak to odebraly??

w sumie twoja wina.

W jakim sensie?

Ale czy to na pewno jego:P?

Tak jego. Co za pytanie?!

uznal ojcostwo? placi na dziecko? widuje je regularnie? wychowuje?

Uznal, nie placi, czasem rzuci jakis ochlap, nie widuje, jak mu sie zachce (bardzo rzadko), nie wychowuje.

to albo sie zegnasz. albo sadownie domagasz sie.

Nie wiem co w tej sytuacji zrobic. Czasem udaje tatusia, ale rzadko. Nie wiem czy uznac to za dowod na pozbawienie praw i poprostu zapomniec o nim?!

a jego rodzice? dziadkowie dziecka? zreszta nie znam ciebie ani dokladnie sytuacji ale jezeli jest to tylko zwykla wizyta u lekarza, bo dziecko ma katar i goraczke, to wydaje mi sie, ze sama tez mozesz sobie poradzic.

skoro tak odpisał to znaczy że ma w dupie Wasze dziecko a ja bym wystąpiła do sądu o alimenty i pozbawienie go praw rodzicielskich

Nie przejmuj się, nie tylko twoje dziecko ma takiego "tatusia". Gdy poprosiłam swego eks męża żeby poszedł z synem do dentysty usłyszałam, że ja nie chodzę z jego dziećmi z inną babą do dentysty więc on z moim też nie pójdzie :D Jak widać idiotów nie brakuje :( Olej go i jego łaskę inaczej się zadręczysz. A swoją drogą jeśli nie płaci dlaczego nie ścigasz go przez komornika?

Bo juz i tak mam wojne wypowiedziana. Jak mam go scigac? Skoro i tak nie chce placic, zrobi wszystko zeby nie placic i go komornik nie zmusi. CO ja wiecej moge??? Kiedys moze bedzie zalowal.

Komornik nie pyta dłużnika o zdanie tylko ściąga alimenty i koniec.