Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość enbvklfjvkl

przyjaciel mojego faceta....

Polecane posty

Gość enbvklfjvkl

co myslicie o takiej sytuacji? jestem z facetem prawie 5 lat a mysle o jego przyjacielu, brakuje mi jego towarzystwa bo niedawno wyjechal za granicę., mysle o nim w taki sposob....no coz, nie jak o przyjacielu ale o kims wiecej chociaz wiem ze on tak nie mysli o mnie czy to znak ze nie powinnismy juz byc razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musicie być razem
w trójkącie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enbvklfjvkl
nie jest tak ze go nie kocham, kocham ale my np prawie wcale ze soba nie sypiamy bo on wiecznie zmeczony albo po prostu nie ma ochoty. wiem ze nie do konca jest w tym zwiazku tak jak powinno i pewnie dlatego mysle o kims innym, moze to wcale nie ma znaczenia ze akurat o tym koledze....ale cholernie za nim tesknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkyfgft
Jeśli się kogoś kocha - nie myśli się o innych. Jesteś ze swoim facetem z wygody, przyzwyczajenia i strachu przed samotnością. Nie widzę tu miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem_Ci_jako_facet_
Byłem w takiej sytuacji jak ten facet juz 4 razy, przez całe życie. Pierwszy raz laska chciała go zostawić dla mnie, odmówiłem pobrali się mają dziecko są szczęśliwi itd. on do dziś nic nie wie że ona chciała do mnie uciec, myślę że dobrze zrobiłem że zachowałem to dla siebie. Drugi raz 2 letni związek się rozpadł i po 2 tygodniach ona się przytulała do mnie itd. nie wiem czy moja obecność nie przyspieszyła rozpadu związku, po prostu nie wykazałem zainteresowania i sama zrezygnowała (próbowała 2 razy), bo jakoś 3 miesiące wcześniej dziwnie miła się dla mnie zaczęła robić. Trzeci raz po prostu była mojego kolegi z którym ma dziecko chciała się ze mną spotykać na imprezy potem na sex, parę razy się z nią spotkałem koleżeńsko potem sam zrezygnowałem. Czwarty, była kolegi po prostu powiedziała mi wprost że by mnie chciała, kilka razy się przymilała, ale to zlekceważyłem no i se dała spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Astoria85
Powiem_Ci_jako_facet_ matko, czytając Twojego posta zaczynam wątpić w normalnośc kobiet. Sama nią jestem i dla mnie niepojete jest takie zachowanie. Baby co raz częściej zachowują się jak faceci, nie szanują siebie i walczą o facetów jak pies o sukę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem_Ci_jako_facet_
Astoria85 dla mnie to też chore, jedna z tych byłych do dzisiaj mi truje, dzwoni czasami po nocach, bo inny mój kumpel dał jej numer nie potrzebnie bez pytania się tego mnie... ona chce kontatku spotkania mimo iż wie że mam dziewczynę!!! zbywam ją a ona dalej swoje... masakra to nie jest miłe tylko CHAMSKIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enbvklfjvkl
noi co teraz? nie ma dnia, nie ma godziny zebym nie myslala o tamtym... ale on jest za granica co mi z tego ze mysle o nim i tak nie bedziemy razem.... a z drugiej strony nie potrafie zostawic mjego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×