O co chodzi mojemu ex ???

Zostawił mnie .... Po pół roku pisze i prosi żebyśmy spróbowali jeszcze raz bo popełnił błąd itp .... w końcu się zgodziłam (wiem naiwna jestem ) i umówiliśmy się , napisałam mu smsa gdzie się spotkamy a ten do mnie , że nie przyjedzie bo jest wczorajszy i nie da rady jechać i że przeprasza i wogóle . Za kilka dni pisze , że wie , że beznadziejnie wyszło ale że bardzo chce dalej się ze mna spotkać , zgodziłam się a on pisze mi w dziń spotkania , że niestety nić z tego bo nie ma samochodu bo coś tam... i tak było podobnie 3 razy , miedzy czasie pisał jak to on bardzo chce się ze mną zobaczyć , że myśli o mnie itp. ... Napisał , że wyjeżdza na miesiąc za granice i że odezwie się jak wróci ... miną miesiąc nie odezwał się .... Choć wie , że go kocham i że krzywdzi mnie swoim zachowaniem ... o co mu chodzi , sprawia mu przyjemność robienie mnie w ch*ja ? Faceci co o tym myślicie ?

ale co spróbowali? analu?

ma cykora sie spotkac.

ostatnio napisalam co tam u Ciebie i nie odpisal

moge powiedziec ci tylko jedno...jestes kobieta bez jaj i bez szacunku do siebie...i jesli ty pierwsza nie masz szacunku do siebie to nikt nie bedzie mial

ma inną, czasem się kłócą i wtedy ciągnie go do ciebie, jak jest dobrze/chce mieć spokój to się nie odzywa - proste jak budowa cepa

up