Gość ertyuio Napisano Listopad 30, 2012 Proszę o pomoc. Może ktoś ma większe doświadczenie niż ja. Od 3 miesięcy biorę Atywię - głównie chodziło mi o poprawę stanu cery. Miałam problem z wypryskami, a raczej gulami (wybaczcie dosłownośc) na żuchwie i szyi. Reszta twarzy ok - tzn wiadomo, coś tam czasami wyskoczy ale bez tragedii. Odkąd biorę pigułki skóra NIECO się poprawiła, tzn nie ma już takiej masakry, ale zwykłe wypryski i zaskórniki są nadal. Natomiast zaczęły mi wyskakiwac pryszcze na plecach. Nie wiem czy to po tabletkach. We wtorek mam wizytę u ginekologa, i nie wiem, prosić o kolejne recepty na pigułki, czy odstawić, biorąc pod uwagę fakt że ich działanie na cerę wcale nie jest jakies spektakularne. Może potrzeba więcej czasu? Z drugiej strony PANICZNIE boję się że jak odstawię to będzie jeszcze gorzej niż było przedtem. No i drugie pytanie, już raczej czysto kosmetyczne - rozumiem że na zaskórniki na żuchwie żadne tabletki nie pomogą, a wydaje mi się że zanieczyszczone pory w tej okolicy są jedną z przyczyn powstawania tych wyprysków. Jak można oczyscic skórę (dodam że mechanicznie u kosmetyczki nie wchodzi w grę bo po każdym wycisnięciu czegokolwiek mam od razu masakrę). Kwas migdałowy? Effaclar? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach